Bo czĹowiek gĹupi jest tak bez przyczyny
Konto: Farloth
Imię postaci: Feran
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: 24 lata
Wyznanie: Tyr
Język: Wspólny
Zakon: Mnisi Oślepiającej Prawdy (Tyr)
Pochodzenie: Smocze Wybrzeże
Wygląd: Niska postać o charakterystycznych rysach. Ma brązowe oczy i wydatne usta. Wygląda na opanowanego i skupionego. Na jego twarzy można zauważyć pogodny uśmiech.
Feran pochodzi ze skromnej rodziny rzemieślników mieszkającej we Wrotach Zachodu. Jego ojciec był kupcem. Zazwyczaj zajmował się handlem z pobliskim opactwem, dzięki czemu uzyskał dobre stosunki z klasztorem. Feran marzył o tym, żeby pójść w ślady ojca.
Miał spokojne dzieciństwo, jednak pewnego dnia zapadł na ciężką, nieznaną chorobę. Dziecko potrzebowało natychmiastowej pomocy. Zdesperowany ojciec zwrócił się do mnichów z klasztoru Tyra. Zakonnicy wyleczyli go z uwagi na zasługi jego rodziny.
W dowód wdzięczności rodzice przekazali Ferana na wychowanie do klasztoru.
Początkowo trudno było mu się przyzwyczaić. Tęsknił za rodziną. Po pewnym czasie przywykł do życia zakonnego. Pilnie trenował, aby w przyszłości zostać mnichem.
Po wielu latach szkolenia, został pełnoprawnym członkiem zakonu Oślepiającej Prawdy. Jego mistrz zauważył u niego duży potencjał. Wyruszyli razem na Wybrzeże Mieczy. Dużo podróżowali poznając świat. Feran nabył niezbędnego doświadczenia. Wędrówka trwała wiele dni. Pewnego dnia, kiedy akurat przebywali w mieście Waterdeep, mistrz zlecił mu udać się do Aeris. Podobno wielu tam przybyło. W takim miejscu nie może obejść się bez klasztoru Tyra. Postanowił go tam stworzyć i szkolić kolejnych mnichów. Jednak czekała go długa wędrówka i dużo wyzwań. Czy podoła temu zadaniu?
1. Dlaczego wyruszyli na Wybrzeże Mieczy? Dla mnichów z Opactwa Oslepiającej Prawdy jest dość pracy w samym Westgate (Nocne Maski, Ogniste Noże, smoki).
2.
1. Powiedzmy, że chcieli założyć tam klasztor.
2. Każde społeczeństwo potrzebuje świątyni Tyra
3. Na przykład? To ma być ogólna historia postaci, a nie CV. Ale mogę co nieco poprawić.
4. Nie brałem takiej sytuacji pod uwagę . Załóżmy, że ma przyjazne (przynajmniej do czasu) usposobienie.
5. Ale w tym opactwie mieszkają paladyni, mnisi, kapłani i mnisi/kapłani. Różnica pomiędzy kapłanem a mnichem może czasami być bardzo płynna.
Co do 1, czemu akurat tam? Ponieważ Wybrzeże Mieczy to ważna część świata. Wypadałoby je zwiedzić. Była to swojego rodzaju pielgrzymka.
1. Po co? Na Wybrzezu Mieczy i w okolicach, wyznawcy Tyra mają wystarczająco dużo kompleksów świątynnych. Abstrahując od tego, że dwa opactwa na malej wyspie to tak trochę mało prawdopodobne.
2. Gdyż?
Czy jest jakiś powód, dla którego jego nauczyciel uważa, że na Aeris można byłoby założyć taką światynię?
Bo prawdę mówiąc to szanse ma zerowe. Nie mówiąc juz o tym, że Mnisi Oslepiającej Prawdy nie bazują na relacji mistrza i ucznia.
3. To ma być historia postaci. A nie powiedzenie, że podróżował "gdzieś tam" przez "ileś tam".
4. I tak to jeste element inwazyjny.
5. Nie jest płynna. Vide mechanika D&D.
Na chwilę obecną odrzucam.
Konto: Farloth
Imię postaci: Feran
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: 28 lata
Wyznanie: Tyr
Język: Wspólny
Zakon: Mnisi Oślepiającej Prawdy (Tyr)
Pochodzenie: Smocze Wybrzeże
Wygląd: Niska postać o charakterystycznych rysach. Ma brązowe oczy i wydatne usta. Wygląda na opanowanego i skupionego. Jest raczej dobrze zbudowany.
Feran pochodzi ze skromnej rodziny rzemieślników mieszkającej we Wrotach Zachodu. Jego ojciec był kupcem. Zazwyczaj zajmował się handlem z pobliskim opactwem, dzięki czemu uzyskał dobre stosunki z klasztorem. Feran marzył o tym, żeby pójść w ślady ojca.
Miał spokojne dzieciństwo, jednak pewnego dnia zapadł na ciężką, nieznaną chorobę. Dziecko potrzebowało natychmiastowej pomocy. Zdesperowany ojciec zwrócił się do kapłanów z klasztoru Tyra. Zakonnicy wyleczyli go z uwagi na zasługi jego rodziny.
W dowód wdzięczności rodzice przekazali Ferana na wychowanie do klasztoru.
Początkowo trudno było mu się przyzwyczaić. Tęsknił za rodziną. Po pewnym czasie przywykł do życia zakonnego. Pilnie trenował, aby w przyszłości zostać mnichem.
Po wielu latach szkolenia, został pełnoprawnym członkiem zakonu Oślepiającej Prawdy. Jego nauczyciele zauważyli u niego duży potencjał. Wysłali go na wędrówkę. Dużo podróżował poznając świat. Feran nabył niezbędnego doświadczenia. Podróż trwała długi czas. Odwiedził Cormyr, Amn, aż wkońcu trafił na Wybrzeże Mieczy w Waterdeep. Służył tam około roku. Jednak pewnego dnia zwierzchnik wysłał go na wyspę Aeris, gdzie jego pomoc była bardziej potrzebna.
względem długiej wędrówki hmmm wybrzeże mieczy nie jest bezpiecznym miejscem więc troszke to nie pasuje do 1 poziomowej postaci może lepiej dodaj adnotacje że czynił to w towarzystwie karawan (albo w inny sposób zaznacz że raczej była to wędrówka bez jakiś szczególnych zdarzeń)
Konto: Farloth
Imię postaci: Feran
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: 28 lata
Wyznanie: Tyr
Język: Wspólny
Zakon: Mnisi Oślepiającej Prawdy (Tyr)
Pochodzenie: Smocze Wybrzeże
Wygląd: Niska postać o charakterystycznych rysach. Ma brązowe oczy i wydatne usta. Wygląda na opanowanego i skupionego. Jest raczej dobrze zbudowany.
Feran pochodzi ze skromnej rodziny rzemieślników mieszkającej we Wrotach Zachodu. Jego ojciec był kupcem. Zazwyczaj zajmował się handlem z pobliskim opactwem, dzięki czemu uzyskał dobre stosunki z klasztorem. Feran marzył o tym, żeby pójść w ślady ojca.
Miał spokojne dzieciństwo, jednak pewnego dnia zapadł na ciężką, nieznaną chorobę. Dziecko potrzebowało natychmiastowej pomocy. Zdesperowany ojciec zwrócił się do kapłanów z klasztoru Tyra. Zakonnicy wyleczyli go z uwagi na zasługi jego rodziny.
W dowód wdzięczności rodzice przekazali Ferana na wychowanie do klasztoru.
Początkowo trudno było mu się przyzwyczaić. Tęsknił za rodziną. Po pewnym czasie przywykł do życia zakonnego. Pilnie trenował, aby w przyszłości zostać mnichem.
Po wielu latach szkolenia, został pełnoprawnym członkiem zakonu Oślepiającej Prawdy. Jego nauczyciele zauważyli u niego duży potencjał. Wysłali go na wędrówkę. Dużo podróżował, głównie w towarzystwie karawan i kupców, poznając świat. Feran nabył niezbędnego doświadczenia. Wyprawa trwała długi czas. Odwiedził Cormyr, Amn, aż w końcu trafił na Wybrzeże Mieczy w Waterdeep. Służył tam około roku. Jednak pewnego dnia zwierzchnik wysłał go na wyspę Aeris, gdzie jego pomoc była bardziej potrzebna.
[Te podróże traktuje jako głównie jako część treningu na 1 poziomowego mnicha, który jest dość długi. Nie były to jakieś niebezpieczne przygody, tylko zwykłe podróżowanie, tak jak to czynią np. kupcy.]
Proszę powiedzieć tutaj na czym polega rytuał Oślepienia i dlaczego dla mnichów Tyra jest wazniejszy niż dla jego paladynów.
Oślepienie to rytuał wyznawców Tyra, mający miejsce 22 dnia każdego miesiąca. W czasie trwania rytuału wierni mając na oczach rytualne opaski wznoszą swe modły do Tyra i śpiewaja hymny aż do momentu gdy ukaże sie im iluzja płaczących płomieniami oczu (znak od Tyra). Ale nie wiem czemu jest ważniejszy dla mnichów...
Tylko jeśli "nabrał niezbędnego doświadczenia" to czy wciąż jest postacią 1-poziomową?
może bardziej chodzi o ogólne doświadczenie życiowe (typu ludzie są beznadziejni a amnici szczególnie bo nie lubią elfów ?
Jednak wymaga to nieco doprecyzowania
Nic szczególnego przecież nie robił. To było tylko zdobycie "ogólnego doświadczenia życiowego i zawodowego" postaci 1 poziomowej
To ujmij to w historii i zamieść nową wersję w nowym poście.
Konto: Farloth
Imię postaci: Feran
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Człowiek
Wiek: 28 lata
Wyznanie: Tyr
Język: Wspólny
Zakon: Mnisi Oślepiającej Prawdy (Tyr)
Pochodzenie: Smocze Wybrzeże
Wygląd: Niska postać o charakterystycznych rysach. Ma brązowe oczy i wydatne usta. Wygląda na opanowanego i skupionego. Jest raczej dobrze zbudowany.
Feran pochodzi ze skromnej rodziny rzemieślników mieszkającej we Wrotach Zachodu. Jego ojciec był kupcem. Zazwyczaj zajmował się handlem z pobliskim opactwem, dzięki czemu uzyskał dobre stosunki z klasztorem. Feran marzył o tym, żeby pójść w ślady ojca.
Miał spokojne dzieciństwo, jednak pewnego dnia zapadł na ciężką, nieznaną chorobę. Dziecko potrzebowało natychmiastowej pomocy. Zdesperowany ojciec zwrócił się do kapłanów z klasztoru Tyra. Zakonnicy wyleczyli go z uwagi na zasługi jego rodziny.
W dowód wdzięczności rodzice przekazali Ferana na wychowanie do klasztoru.
Początkowo trudno było mu się przyzwyczaić. Tęsknił za rodziną. Po pewnym czasie przywykł do życia zakonnego. Pilnie trenował, aby w przyszłości zostać mnichem.
Po wielu latach szkolenia, został pełnoprawnym członkiem zakonu Oślepiającej Prawdy. Jego nauczyciele zauważyli u niego duży potencjał. Wysłali go na wędrówkę. Dużo podróżował, głównie w towarzystwie karawan i kupców, poznając świat. Feran nabył niezbędnego doświadczenia. Wyprawa trwała długi czas. Odwiedził Cormyr, Amn, aż w końcu trafił na Wybrzeże Mieczy w Waterdeep. Służył tam około roku. Jednak pewnego dnia zwierzchnik wysłał go na wyspę Aeris, gdzie jego pomoc była bardziej potrzebna.
[Te podróże traktuje jako głównie jako część treningu na 1 poziomowego mnicha, który jest dość długi. Nie były to jakieś niebezpieczne przygody, tylko zwykłe podróżowanie, tak jak to czynią np. kupcy.]
Warunkowo akceptuję, jeszcze dwie poproszę.
Warunkowo akceptuję
Warunkowo Akceptuję
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL