Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

Zapowiada się ciekawie

---

Nie mogę się doczekać.
Od roku chce już na to pójść, ale też prawie od roku martwię się właśnie trailerami. Pełno w nich gogusiowatych fagasków, a nigdzie nie widzę terminatora.
Terminator to chyba ten człowiek-maszyna, nie? Jeno nie przez Arnolda grany :[

---

Patrzcie! Koń się jeszcze rusza! *uderza w zdechłego już konia kijem baseballowym* Yay! Jeszcze zarobimy na nim.

Metafora wszystkich sequelów i "marek".
Nawet bardzo ciekawie się zapowiada

Havoc, Terminator musiał mieć sequele, bo ten film nie był po prostu zakończony. "Czwórka" chyba jest już ostatnią.
No i szkoda, że Schwarzenegger nie gra T-800
Gdyby wszyscy podchodzili do sequeli tak jak Havoc to hiperbolizując - nie wyszlibyśmy z jaskiń Bo przecież ten, kto wymyślił nowoczesne opony zrobił to tylko dla kasy i do tego zżynał do tego miłego, oryginalnego pana, który wymyślił koło! Zgroza

A bardziej na serio - wątek przewodni tego filmu nic się nie zdezaktualizował, a powiem więcej nabrał na znaczeniu. Gdyby każda książka, film, czy sztuka teatralna miała być oryginalna już dawno przestałyby powstawać - jest granica oryginalności jaką człowiek może osiągnąć nie narażając się na śmieszność. Mamy tego pecha, że żyjemy w czasach, gdy wyobraźnia nie jest już niczym ograniczana, to też oryginalność to rzadkość. Ponad połowa hollywoodzkich produkcji to albo remake'i, albo adaptacje (komiksów ostatnio).

I jeżeli czerpanie ze starych motywów ma dawać więcej takich dzieł jak Battlestar Galactica, na przykład to jestem obydwoma rękoma za.

A co do filmu - mam mieszane uczucia, Sarah Connor Chronicles pokazało, że można z tej serii wycisnąć naprawdę dobrą historię (serial się nią co prawda zachłysnął do spółki z ambicjami na miarę LOST, ale to inna bajka), więc liczę na dobry scenariusz, nie tylko wartką akcję.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

latwa-kasiora.pev.pl