Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

- Nazwa konta postaci: IdahoPL
- Nazwa postaci: Briok
- Płeć postaci: Mężczyzna
- Rasa postaci: Człowiek (Tethyrczyk)
- Klasa posaci: Łowca
- Wiek postaci: 20
- Wyznanie postaci: Bane
- Pochodzenie postaci: Athkatla, Amn
- Charakter: Praworządny Zły
- Języki: Wspólny, Chondathski

Opis postaci:

Dosyć niski przedstawiciel rasy ludzkiej o kruczoczarnych, tłustych włosach i świeżym, młodzieńczym zaroście. Mimo młodego wieku udało mu się wyhodować skromne wąsiki. Nie jest ani gruby, ani też chudy, jednak po sylwetce widać, że imał się w swoim życiu fizycznej pracy. Ma małe, zielone oczy, które zazwyczaj są skierowane ku ziemi. Jego cera jest dosyć blada, jakby postać miała bardzo sporadyczny kontakt ze słońcem.

Historia Postaci:

Urodził się w wielopokoleniowej rodzinie ziemiańskiej cechującej się sporą religijnością w wierze Chauntea'i, która posiadała niewielki teren na obrzeżach stolicy Amn, Athkatli. Ojciec jego Filip Oldfield był dosyć bogatym posiadaczem ziemnskim, który dorobił się majątku własną ciężką pracą z niemałym wysiłkiem stawiając czoła szczeblom hierarchi społecznych. Uważał on, że dobro powszechne zawsze musi występować ponad moralności wyznaczanej przez prawo, w którym też doszukiwał się szeregi nieścisłości. "Bogowie wyznaczają Nam drogi, nie ludzie" - lubił mawiać i w tej intencji wychowywał swoje potomstwo, którego mu nie brakowało. Hortensja, żona Filipa, zrodziła mu aż siedem córek. Nikt się nie spodziewał, że nagle w rodzie Filipa zrodzi się syn - Briok. Problem w tym, że Hortensja podjęła się jego wychowaniu na takiej samej zasadzie na jakiej kształciła swoje córki, zaś wiecznie spracowany ojciec nie mógł w nim uczestniczyć. Przed całkowitym zkobieceniem Brioka został uchroniony przez znajomość ze starym łowcą nagród, który na usługach Kościoła Bane'a działającego na terenie Athkatli ścigał wyklętych przez religie Pana Strachu. Miał on na imię Laote i dawno już przeszedł w stan spoczynku ze względu na swój wiek, ktory i tak trudno mu było osiągnąć. Imponował Briokowi jako jedyna istota, która nie przypominała mu matki oraz sióstr, które usilnie próbowały wtłoczyć Briokowi swój sposób bycia. Z czasem zawiązał kontakt ze starym samotnikiem, który znalazł godnego słuchacza jego długich, często zabarwionych wywodów do minionych czasach. Ostry, przepełniony wulgaryzmami język, wiecznie spoczywająca w ustach fajka, historie przepełnione bezwzględnością oraz ideami stanowiącymi nie tylko zaprzeczenie dotychczasowego świata, ale i śmieszne poglądów, które przelotnie starał mu się przekazać ojciec, szybko zafascynował chłopaka, którego marzenia zaczęły się na nowo kształtować. Z drugiej strony zaczął się wręcz bać przeciwnej płci, którą zaczął postrzegać jako jego naturalnego wroga. Briok także sprawnie nawrócił Brioka na wyznawanie Bane, udawadniając mu, że wiarę w bezwzględną siłę opartą na dostosowanym do jej potrzeb prawie. Rodzina jego nie była świadoma poglądom, którym oddawał sie chłopak, gdyż ten stał się coraz bardziej milczący wobec najbliższych. Jako młodzieniec zaczął się uczyć podstawow fachu łowcy głów od Brioka jak tropienie, podstawa szermierki czy orientowanie się w środowisku miejskim. Równolegle z tym ojciec tylko jak zjawiał się w domostwie udzielał mu nauk na temat jego przyszłej kariery kupieckiej, które jednak nie budziły większego zainteresowania chłopcem. Rodzina nigdy nie dowiedziała się o koligacjach jakie łączyły ich potomka z Briokiem.
Tak Briok skończył 19 wiosen gdy jego ojciec umarł zostawiając matce cały majątek. Za namową Laote Briok postanowił to wykorzystać by opuścić dom rodzinny i rozpocząć nowe życie przepełnione całkowitym zaprzeczeniem woli jego rodziny. Wcześniej przywłaszczył sobie część złociszy, które uznał za spadek po ojcu i wyruszył do stolicy Amn gdzie jednak nie mógł zostać długo. Dwóch jego wujów, którzy utrzymywali ścisły kontakt z matką rozpoczęli poszukiwania Brioka. Chłopak postanowił opuścić kontynent wyruszając z portu w Athakatli na wyspę Aesis uciekając przed znienawidzonym przez niego światem.

---

Wetuję imię jako niepasujące do Amnu - Briok jest polską transkrypcją imienia Brieuc, jednego ze świętych.

CytatNie widzę w tej historii nic z łowcy, już bardziej wojownik by pasował.

Poirytowany.

Zakładając, że twój "łowca" wyznaje Bane'a - pierwsza śmierć oznacza kasację postaci, ponieważ kościół Bane'a nie wspiera tej klasy.

Łowca wyznający Bane'a nie będzie miał też dostępu do zaklęć magii objawień.

---

CytatZakładając, że twój łowca wyznaje Bane'a - pierwsza śmierć oznacza kasację postaci, ponieważ kościół Bane'a nie wspiera tej klasy.

Łowca wyznający Bane'a nie będzie miał też dostępu do zaklęć magii objawień.

Jaki byłby odpowiedni bóg dla łowcy takiego typu, żeby otrzymywać magie objawioną? I na jakiej zasadzie tropiciel, który bardziej przypomina zabójcę ma możliwość posługiwania się w ogóle magią? Chyba, że w ogóle źle zintepretowałem drogi odgrywania łowców... ale z tego co pamiętam to np. Artemis Enteri miał poziomy bądź poziom łowcy.

Jeżeli zmienię klasę na wojownika nadal będe mógł odgrywać łowcę głów?

Artemis Entreri miał w 1371 RD następujące statystyki: Łotr 4 / Łowca 1 / Wojownik 12 / Zabójca 1, czar posiadany przez niego pochodzi od klasy zabójcy.

Co do łowcy głow - oczywiście. Większość lowców głów w Faerunie to właśnie wojownicy półączeni z innymi klasami - czarodziejem, łotrzykiem.

- Nazwa konta postaci: IdahoPL
- Nazwa postaci: Briak
- Płeć postaci: Mężczyzna
- Rasa postaci: Człowiek (Tethyrczyk)
- Klasa posaci: Wojownik
- Wiek postaci: 20
- Wyznanie postaci: Bane
- Pochodzenie postaci: Athkatla, Amn
- Charakter: Praworządny Zły
- Języki: Wspólny, Chondathski

Opis postaci:

Dosyć niski przedstawiciel rasy ludzkiej o kruczoczarnych, tłustych włosach i świeżym, młodzieńczym zaroście. Mimo młodego wieku udało mu się wyhodować skromne wąsiki. Nie jest ani gruby, ani też chudy, jednak po sylwetce widać, że imał się w swoim życiu fizycznej pracy. Ma małe, zielone oczy, które zazwyczaj są skierowane ku ziemi. Jego cera jest dosyć blada, jakby postać miała bardzo sporadyczny kontakt ze słońcem.

Historia Postaci:

Urodził się w wielopokoleniowej rodzinie ziemiańskiej cechującej się sporą religijnością w wierze Chauntei, która posiadała niewielki teren na obrzeżach stolicy Amn, Athkatli. Ojciec jego Filip Oldfield był dosyć bogatym posiadaczem ziemnskim, który dorobił się majątku własną ciężką pracą z niemałym wysiłkiem stawiając czoła szczeblom hierarchi społecznych. Uważał on, że dobro powszechne zawsze musi występować ponad moralności wyznaczanej przez prawo, w którym też doszukiwał się szeregi nieścisłości. "Bogowie wyznaczają Nam drogi, nie ludzie" - lubił mawiać i w tej intencji wychowywał swoje potomstwo, którego mu nie brakowało. Hortensja, żona Filipa, zrodziła mu aż siedem córek. Nikt się nie spodziewał, że nagle w rodzie Filipa zrodzi się syn - Briak. Problem w tym, że Hortensja podjęła się jego wychowaniu na takiej samej zasadzie na jakiej kształciła swoje córki, zaś wiecznie spracowany ojciec nie mógł w nim uczestniczyć. Przed całkowitą zniewieściałością Brioka został uchroniony przez znajomość ze starym łowcą nagród, który na usługach Kościoła Bane'a działającego na terenie Athkatli ścigał wyklętych przez religie Pana Strachu. Miał on na imię Laote i dawno już przeszedł w stan spoczynku ze względu na swój wiek, ktory i tak trudno mu było osiągnąć. Imponował Briakowi jako jedyna istota, która nie przypominała mu matki oraz sióstr, które usilnie próbowały wtłoczyć Briakowi swój sposób bycia. Z czasem zawiązał kontakt ze starym samotnikiem, który znalazł godnego słuchacza jego długich, często zabarwionych wywodów do minionych czasach. Ostry, przepełniony wulgaryzmami język, wiecznie spoczywająca w ustach fajka, historie przepełnione bezwzględnością oraz ideami stanowiącymi nie tylko zaprzeczenie dotychczasowego świata, ale i śmiesznych poglądów , które przelotnie starał mu się przekazać ojciec, szybko zafascynował chłopaka, którego marzenia zaczęły się na nowo kształtować. Z drugiej strony zaczął się wręcz bać przeciwnej płci, którą zaczął postrzegać jako jego naturalnego wroga. Laote także sprawnie nawrócił Briaka na wyznawanie Bane, udawadniając mu, że wiarę w bezwzględną siłę opartą na dostosowanym do jej potrzeb prawie. Rodzina jego nie była świadoma poglądom, którym oddawał sie chłopak, gdyż ten stał się coraz bardziej milczący wobec najbliższych. Jako młodzieniec zaczął się uczyć podstaw fachu łowcy głów od Laote jak tropienie z ukrycia, podstawa walki bronią białą, rozstawianie różnego rodzaju sideł oraz orientowania się w środowisku miejskim. Podczas ich treningów bojowych Laote starał się przekazać chłopcu nie tylko zdolności posługiwania się orężem, ale i wiedzę na temat czulszych punktów w ciele humanoidów oraz najskuteczniejszych sposobów ich naruszania. Równolegle z tym ojciec tylko jak zjawiał się w domostwie udzielał mu nauk na temat jego przyszłej kariery kupieckiej, które jednak nie budziły większego zainteresowania chłopcem. Rodzina nigdy nie dowiedziała się o koligacjach jakie łączyły ich potomka z Laote.
Tak Briak skończył 19 wiosen gdy jego ojciec umarł zostawiając matce cały majątek. Za namową Laote Briak postanowił to wykorzystać by opuścić dom rodzinny i rozpocząć nowe życie przepełnione całkowitym zaprzeczeniem woli jego rodziny. Wcześniej przywłaszczył sobie część złociszy, które uznał za spadek po ojcu i wyruszył do stolicy Amn gdzie jednak nie mógł zostać długo. Dwóch jego wujów, którzy utrzymywali ścisły kontakt z matką rozpoczęli poszukiwania Brioka. Chłopak postanowił opuścić kontynent wyruszając z portu w Athakatli na wyspę Aesis uciekając przed znienawidzonym przez niego światem kobiet.
Warunkowo akceptuję
- Nazwa konta postaci: IdahoPL
- Nazwa postaci: Briak
- Płeć postaci: Mężczyzna
- Rasa postaci: Człowiek (Tethyrczyk)
- Klasa posaci: Wojownik
- Wiek postaci: 20
- Wyznanie postaci: Bane
- Pochodzenie postaci: Athkatla, Amn
- Charakter: Praworządny Zły
- Języki: Wspólny, Chondathski

Opis postaci:

Dosyć niski przedstawiciel rasy ludzkiej o kruczoczarnych, tłustych włosach i świeżym, młodzieńczym zaroście. Mimo młodego wieku udało mu się wyhodować skromne wąsiki. Nie jest ani gruby, ani też chudy, jednak po sylwetce widać, że imał się w swoim życiu fizycznej pracy. Ma małe, zielone oczy, które zazwyczaj są skierowane ku ziemi. Jego cera jest dosyć blada, jakby postać miała bardzo sporadyczny kontakt ze słońcem.

Historia Postaci:

Urodził się w wielopokoleniowej rodzinie ziemiańskiej cechującej się sporą religijnością w wierze Chauntei, która posiadała niewielki teren na obrzeżach stolicy Amn, Athkatli. Ojciec jego Filip Oldfield był dosyć bogatym posiadaczem ziemnskim, który dorobił się majątku własną ciężką pracą z niemałym wysiłkiem stawiając czoła szczeblom hierarchi społecznych. Uważał on, że dobro powszechne zawsze musi występować ponad moralności wyznaczanej przez prawo, w którym też doszukiwał się szeregi nieścisłości. "Bogowie wyznaczają Nam drogi, nie ludzie" - lubił mawiać i w tej intencji wychowywał swoje potomstwo, którego mu nie brakowało. Hortensja, żona Filipa, zrodziła mu aż siedem córek. Nikt się nie spodziewał, że nagle w rodzie Filipa zrodzi się syn - Briak. Problem w tym, że Hortensja podjęła się jego wychowaniu na takiej samej zasadzie na jakiej kształciła swoje córki, zaś wiecznie spracowany ojciec nie mógł w nim uczestniczyć. Przed całkowitą zniewieściałością Brioka został uchroniony przez znajomość ze starym łowcą nagród, który na usługach Kościoła Bane'a działającego na terenie Athkatli ścigał wyklętych przez religie Pana Strachu. Miał on na imię Laote i dawno już przeszedł w stan spoczynku ze względu na swój wiek, ktory i tak trudno mu było osiągnąć. Imponował Briakowi jako jedyna istota, która nie przypominała mu matki oraz sióstr, które usilnie próbowały wtłoczyć Briakowi swój sposób bycia. Z czasem zawiązał kontakt ze starym samotnikiem, który znalazł godnego słuchacza jego długich, często zabarwionych wywodów do minionych czasach. Ostry, przepełniony wulgaryzmami język, wiecznie spoczywająca w ustach fajka, historie przepełnione bezwzględnością oraz ideami stanowiącymi nie tylko zaprzeczenie dotychczasowego świata, ale i śmiesznych poglądów , które przelotnie starał mu się przekazać ojciec, szybko zafascynował chłopaka, którego marzenia zaczęły się na nowo kształtować. Z drugiej strony zaczął się wręcz bać przeciwnej płci, którą zaczął postrzegać jako jego naturalnego wroga. Laote także sprawnie nawrócił Briaka na wyznawanie Bane, udawadniając mu, że wiarę w bezwzględną siłę opartą na dostosowanym do jej potrzeb prawie. Rodzina jego nie była świadoma poglądom, którym oddawał sie chłopak, gdyż ten stał się coraz bardziej milczący wobec najbliższych. Jako młodzieniec zaczął się uczyć podstaw fachu łowcy głów od Laote jak tropienie z ukrycia, podstawa walki bronią białą, rozstawianie różnego rodzaju sideł oraz orientowania się w środowisku miejskim. Podczas ich treningów bojowych Laote starał się przekazać chłopcu nie tylko zdolności posługiwania się orężem, ale i wiedzę na temat czulszych punktów w ciele humanoidów oraz najskuteczniejszych sposobów ich naruszania. Równolegle z tym ojciec tylko jak zjawiał się w domostwie udzielał mu nauk na temat jego przyszłej kariery kupieckiej, które jednak nie budziły większego zainteresowania chłopcem. Rodzina nigdy nie dowiedziała się o koligacjach jakie łączyły ich potomka z Laote.
Tak Briak skończył 19 wiosen gdy jego ojciec umarł zostawiając matce cały majątek. Za namową Laote Briak postanowił to wykorzystać by opuścić dom rodzinny i rozpocząć nowe życie przepełnione całkowitym zaprzeczeniem woli jego rodziny. Jego mistrz polecił mu płynać na wyspę Aeris, w której znajduje się najbliższy kocioł poszukiwaczy przygód, którzy są często wyznacznikiem ofert prac dla łowców głów. Podkreślił, że przedstawiciele jego fachu zawsze znajdą swoje miejsce w szybkorozwijających się kupieckich faktoriach. Z drugiej strony posiadał tam także pewne znajomości jeszcze za czasów jego działalności, podczas której dwukrotnie znalazł się na wspomnianej wyspie*. Briak jednak widział swoją przyszłość w Athkatli albo jako dorywczy najemnik albo członek większej organizacji jak Cieniści Złodzieje. Tak więc, wcześniej przywłaszczył sobie część złociszy, które uznał za spadek po ojcu, a następnie wyruszył do stolicy Amn gdzie jednak nie mógł zostać długo. Dwóch jego wujów, którzy utrzymywali ścisły kontakt z matką rozpoczęli poszukiwania Briaka. Chłopak postanowił opuścić kontynent wyruszając z portu w Athakatli na wyspę Aeris, tak jak polecił mu zrobić pierwotnie Laote, uciekając przed znienawidzonym przez niego światem kobiet.

Warunkowo akceptuję, ale proszę jeszcze o jedną akceptację.
Warunkowo Akceptuję

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

latwa-kasiora.pev.pl