ďťż
[ Czarodziej ] Rune Le'Tner


Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

- Nazwa konta postaci: zimin
- Nazwa postaci: Rune Le'Tner
- Płeć postaci: mężczyzna
- Rasa postaci: Słoneczny elf
- Wiek postaci: 95lat
- Wyznanie postaci: Corlleon Larethian
- Opis: Wysoki, lecz drobnie zbudowany elf.. Ma krótkie zadbane włosy koloru jasnego blondu. Oczy koloru złotego. Wiecznie rozbawiony, często do poważnych spraw nie podchodzi na poważnie.
- Pochodzenie postaci: Urodzony w Silverymoon. Swoje życie poświęcał magii, jednak, gdy miał 74 lat postanowił sprawdzić się w roli poszukiwacza przygód. Rodzicom się to nie podobało woleliby syn dalej uczył się rzemiosła magii, w szkole i na zajęciach a nie na wyprawach, na których mógł ponieść śmierć. Jednak on postanowił zostać poszukiwaczem przygód mimo sprzeciwu rodziców. Początki nie wychodziły a przyjaciele, z którymi podróżował zrezygnowali z jego usług ze względu na jego podejście do pracy. Gdy miał 91lat rodzice postanowili ze ich syn powinien sam o siebie zadbać, więc zaprzestali sponsorować potrzeby syna. Rune próbował różnych sposobów na zdobycie pieniędzy, został kucharzem w karczmie w Neverwinter, ilość pieniędzy, jaką dostawał niebyła zadowalająca, ale nie miał wyboru, musiał się jakoś utrzymać, pracował tam przez 2lata. Jednak, gdy dowiedział się, że jego wuj z Watedeep chce go zatrudnić nie wahał się długo. Chciał jak najszybciej zacząć pracę w sklepie alchemicznym swojego wuja, Jednak i ta praca mu nie odpowiadała i po niespełna trzech miesiącach zrezygnował. Gdy przez ponad miesiąc nie mógł znaleźć żadnej pracy postanowił dołączyć do grupy poszukiwaczy przygód. Podróżował z nimi przez półtora roku jednak podczas jednej z wypraw pokłócił się z towarzyszami o podział łupów. Jego towarzysze nie chcieli ustąpić, więc opuścił ich drużynę zabierając wyznaczoną przez nich cześć łupów. Gdy postanowił skończyć swoją przygodę poszukiwacza przygód, i postanowił wrócić do domu w Silverymoon, mając nadzieję, że rodzice go przyjmą, spotkał swojego przyjaciela Taleon’a. Elfiego, łowcę, który opowiadał mu o pewnej wyspie Aeris. Taleon namawiał go żeby wyruszył tam razem z nim, z obietnicą wielu skarbów, szybkiego i łatwego zarobku. Rune nie zastanawiając się długo wydał wszystkie swoje oszczędności na bilet na Aeris i jeszcze tego samego dnia, co miał wracać do domu wylądował na statku płynącym na wyspę z obietnicą wielkich bogactw.


Ja nie wiem.... Mnie to zupełnie nie przekonuje. Jakieś takie.... "napisane na kolanie"
- Nazwa konta postaci: zimin
- Nazwa postaci: Rune Le'Tner
- Płeć postaci: mężczyzna
- Rasa postaci: Słoneczny elf
- Wiek postaci: 95lat
- Wyznanie postaci: Corlleon Larethian
- Opis: Wysoki, lecz drobnie zbudowany elf.. Ma krótkie zadbane włosy koloru jasnego blondu. Oczy koloru złotego. Wiecznie rozbawiony, często do poważnych spraw nie podchodzi na poważnie.
- Pochodzenie postaci: Urodzony w Silverymoon. Swoje życie poświęcał magii, jednak, gdy miał 74 lat postanowił sprawdzić się w roli poszukiwacza przygód. Rodzicom się to nie podobało woleliby gdyby syn dalej uczył się rzemiosła magii, w szkole i na zajęciach a nie na wyprawach, na których mógł ponieść śmierć. Jednak on postanowił zostać poszukiwaczem przygód mimo sprzeciwów rodziców. Początki nie wychodziły tak jak by przypuszczał, a przyjaciele, z którymi podróżował zrezygnowali z jego usług ze względu na jego podejście do pracy. Więc wrócił do domu i dalej szkolił się w zakresie magii. Gdy miał 91lat rodzice postanowili ze ich syn powinien sam o siebie zadbać, więc zaprzestali sponsorować potrzeby syna. Rune próbował różnych sposobów na zdobycie pieniędzy, został kucharzem w karczmie w Neverwinter, jednak ilość pieniędzy, jaką dostawał niebyła zadowalająca, ale nie miał wyboru, musiał się jakoś utrzymać. Po dwóch latach dowiedział się, że jego wuj z Waterdeep chce go zatrudnić nie wahał się długo, i zrezygnował z pracy w karczmie. Chciał jak najszybciej zacząć pracę w sklepie alchemicznym swojego wuja, jednak i ta praca nie wyglądała tak jak sobie wyobrażał i po niespełna trzech miesiącach zrezygnował. Gdy przez ponad miesiąc nie mógł znaleźć żadnej pracy postanowił dołączyć do grupy poszukiwaczy przygód przemieżającej właśnie Waterdeep. Podróżował z nimi przez półtora roku, wyprawy były wspaniałe, były właśnie takie, jakie sobie, Rune wyobrażał. Podczas jednej z wypraw pokłócił się z towarzyszami o podział łupów. Jego towarzysze nie chcieli ustąpić, więc opuścił ich drużynę zabierając wyznaczoną przez nich cześć łupów. Gdy postanowił skończyć swoją przygodę poszukiwacza przygód, i postanowił wrócić do domu w Silverymoon, mając nadzieję, że rodzice go przyjmą, spotkał swojego przyjaciela Taleon’a. Elfiego, łowcę, który opowiadał mu o pewnej wyspie Aeris. Taleon namawiał go żeby wyruszył tam razem z nim, z obietnicą wielu skarbów, szybkiego i łatwego zarobku. Rune nie zastanawiając się długo wydał wszystkie swoje oszczędności na bilet na Aeris i jeszcze tego samego dnia, co miał wracać do domu wylądował na statku płynącym na wyspę z obietnicą wielkich bogactw.
Kooooooooooooooolejny niedojrzały 'elf'. Koooooooooooooolejny 'elf', w którym tak mało elfa.

Kucharz? Łasy na bogactwa? Neutralny dobry, a jednak ''pokłócił się z towarzyszami o podział łupów''?

Gdzieś już podobny wątek się przewijał...


- Nazwa konta postaci: zimin
- Nazwa postaci: Rune Le'Tner
- Płeć postaci: mężczyzna
- Rasa postaci: Słoneczny elf
- Wiek postaci: 95lat
- Wyznanie postaci: Corlleon Larethian
- Opis: Wysoki, lecz drobnie zbudowany elf.. Ma krótkie zadbane włosy koloru jasnego blondu. Oczy koloru złotego. Wiecznie rozbawiony, często do poważnych spraw nie podchodzi na poważnie.
- Pochodzenie postaci: Urodzony w Silverymoon. Swoje życie poświęcał magii, jednak, gdy miał 74 lat postanowił sprawdzić się w roli poszukiwacza przygód. Rodzicom się to nie podobało woleliby gdyby syn dalej uczył się rzemiosła magii, w szkole i na zajęciach a nie na wyprawach, na których mógł ponieść śmierć. Jednak on postanowił zostać poszukiwaczem przygód mimo sprzeciwów rodziców. Początki nie wychodziły tak jak by przypuszczał, a przyjaciele, z którymi podróżował zrezygnowali z jego usług ze względu na jego podejście do pracy. Więc wrócił do domu i dalej szkolił się w zakresie magii. Gdy miał 91lat rodzice postanowili ze ich syn powinien sam o siebie zadbać, więc zaprzestali sponsorować potrzeby syna. Rune próbował różnych sposobów na zdobycie pieniędzy, został kucharzem w karczmie w Neverwinter, jednak ilość pieniędzy, jaką dostawał niebyła zadowalająca, ale nie miał wyboru, musiał się jakoś utrzymać. Po dwóch latach dowiedział się, że jego wuj z Waterdeep chce go zatrudnić nie wahał się długo, i zrezygnował z pracy w karczmie. Chciał jak najszybciej zacząć pracę w sklepie alchemicznym swojego wuja, jednak i ta praca nie wyglądała tak jak sobie wyobrażał i po niespełna trzech miesiącach zrezygnował. Gdy przez ponad miesiąc nie mógł znaleźć żadnej pracy postanowił dołączyć do grupy poszukiwaczy przygód przemierzającej właśnie, Waterdeep. Podróżował z nimi przez półtora roku, wyprawy były wspaniałe, były właśnie takie, jakie sobie, Rune wyobrażał. Podczas jednej z wypraw pokłócił się z towarzyszami o podział łupów gdyż jego towarzysze chcieli wszystko zachować dla siebie. Jego towarzysze nie chcieli ustąpić, więc opuścił ich drużynę z pustymi rękoma. Gdy postanowił skończyć etap swojego życia jako poszukiwacz przygód, i wrócić do domu w Silverymoon, mając nadzieję, że rodzice go przyjmą, spotkał swojego przyjaciela Khalum. Krasnoludzkiego, wojownika, który opowiadał mu o pewnej wyspie Aeris. Taleon namawiał go żeby wyruszył tam razem z nim, z obietnicą wielu skarbów, szybkiego i łatwego zarobku jak i świetnej zabawy, co chyba najbardziej zachęciło Rune. Nie zastanawiając się długo wydał wszystkie swoje oszczędności na bilet na Aeris i jeszcze tego samego dnia, co miał wracać do domu wylądował na statku płynącym na wyspę z obietnicą świetnej zabawy.

Co Elf nie może być kucharzem??? poprawiłem tylko te fragmenty

odczas jednej z wypraw pokłócił się z towarzyszami o podział łupów gdyż jego towarzysze chcieli wszystko zachować dla siebie. Jego towarzysze nie chcieli ustąpić, więc opuścił ich drużynę z pustymi rękoma.

Gdy postanowił skończyć etap swojego życia jako poszukiwacz przygód, i wrócić do domu w Silverymoon, mając nadzieję, że rodzice go przyjmą, spotkał swojego przyjaciela Khalum. Krasnoludzkiego, wojownika, który opowiadał mu o pewnej wyspie Aeris. Taleon namawiał go żeby wyruszył tam razem z nim, z obietnicą wielu skarbów, szybkiego i łatwego zarobku jak i świetnej zabawy, co chyba najbardziej zachęciło Rune.

[ Dodano: Pią Lip 27, 2007 6:03 pm ]
- Nazwa konta postaci: zimin
- Nazwa postaci: Rune Le'Tner
- Płeć postaci: mężczyzna
- Rasa postaci: Słoneczny elf
- Wiek postaci: 95lat
- Wyznanie postaci: Corlleon Larethian
- Opis: Wysoki, lecz drobnie zbudowany elf.. Ma krótkie zadbane włosy koloru jasnego blondu. Oczy koloru złotego. Wiecznie rozbawiony, często do poważnych spraw nie podchodzi na poważnie.
- Pochodzenie postaci: Urodzony w Silverymoon. Swoje życie poświęcał magii, jednak, gdy miał 74 lat postanowił sprawdzić się w roli poszukiwacza przygód. Rodzicom się to nie podobało woleliby gdyby syn dalej uczył się rzemiosła magii, w szkole i na zajęciach a nie na wyprawach, na których mógł ponieść śmierć. Jednak on postanowił zostać poszukiwaczem przygód mimo sprzeciwów rodziców. Początki nie wychodziły tak jak by przypuszczał, a przyjaciele, z którymi podróżował zrezygnowali z jego usług ze względu na jego podejście do pracy. Więc wrócił do domu i dalej szkolił się w zakresie magii. Gdy miał 91lat rodzice postanowili ze ich syn powinien sam o siebie zadbać, więc zaprzestali sponsorować potrzeby syna. Rune próbował różnych sposobów na zdobycie pieniędzy, został kucharzem w karczmie w Neverwinter, jednak ilość pieniędzy, jaką dostawał niebyła zadowalająca, ale nie miał wyboru, musiał się jakoś utrzymać. Po dwóch latach dowiedział się, że jego wuj z Waterdeep chce go zatrudnić nie wahał się długo, i zrezygnował z pracy w karczmie. Chciał jak najszybciej zacząć pracę w sklepie alchemicznym swojego wuja, jednak i ta praca nie wyglądała tak jak sobie wyobrażał i po niespełna trzech miesiącach zrezygnował. Gdy przez ponad miesiąc nie mógł znaleźć żadnej pracy postanowił dołączyć do grupy poszukiwaczy przygód przemierzającej właśnie, Waterdeep. Podróżował z nimi przez półtora roku, wyprawy były wspaniałe, były właśnie takie, jakie sobie, Rune wyobrażał. Podczas jednej z wypraw pokłócił się z towarzyszami o podział łupów gdyż jego towarzysze chcieli wszystko zachować dla siebie. Jego towarzysze nie chcieli ustąpić, więc opuścił ich drużynę z pustymi rękoma. Gdy postanowił skończyć etap swojego życia jako poszukiwacz przygód, i wrócić do domu w Silverymoon, mając nadzieję, że rodzice go przyjmą, spotkał swojego przyjaciela Khalum. Krasnoludzkiego, wojownika, który opowiadał mu o pewnej wyspie Aeris. Khalum namawiał go żeby wyruszył tam razem z nim, z obietnicą wielu skarbów, szybkiego i łatwego zarobku jak i świetnej zabawy, co chyba najbardziej zachęciło Rune. Nie zastanawiając się długo wydał wszystkie swoje oszczędności na bilet na Aeris i jeszcze tego samego dnia, co miał wracać do domu wylądował na statku płynącym na wyspę z obietnicą świetnej zabawy.

został jeden głupi błąd nie zmieniłem imienia.
CytatWyznanie postaci: Corlleon Larethian

Corellon Larethian

Cały czas upierasz się przy kucharzu... a nie sądzisz, że ładniej/wiarygodniej brzmiałoby gdybyś napisał, że Twoja postać malowała i sprzedawała obrazy, co wynika po części z zainteresowań, umiejętności i wrażliwości na sztukę? Oczywiście trzeba pamiętać o zdrowym rozsądku i nie zrobić z postaci Malarza na całe krainy. To tylko przykład, sugestia...
a co złego jest w kucharzu, przecież tutaj też może wykazać się elfią finezją i podawać wspaniałe dania. Z tymi obrazami to dobry pomysł, ale jakoś nie pasują mi do mojej postaci. A z tym Corellon Larethian to głupia wpadka. Co jeszcze jest źle/do poprawy??????.
Kucharz ma marne szanse stać się dobrym czarodziejem, zgadnij czemu.
Pomyśl jeszcze nad wiekiem. To 95 lat to, w przypadku człowieka 16-sto latek (mniej więcej).
- Nazwa konta postaci: zimin
- Nazwa postaci: Rune Le'Tner
- Płeć postaci: mężczyzna
- Rasa postaci: Słoneczny elf
- Wiek postaci: 103lat
- Wyznanie postaci: Corlleon Larethian
- Opis: Wysoki, lecz drobnie zbudowany elf.. Ma krótkie zadbane włosy koloru jasnego blondu. Oczy koloru złotego. Wiecznie rozbawiony, często do poważnych spraw nie podchodzi na poważnie.
- Pochodzenie postaci: Urodzony w Silverymoon. Swoje życie poświęcał magii, jednak, gdy miał 84 lat postanowił sprawdzić się w roli poszukiwacza przygód. Rodzicom się to nie podobało woleliby gdyby syn dalej uczył się rzemiosła magii, w szkole i na zajęciach a nie na wyprawach, na których mógł ponieść śmierć. Jednak on postanowił zostać poszukiwaczem przygód mimo sprzeciwów rodziców. Początki nie wychodziły tak jak by przypuszczał, a przyjaciele, z którymi podróżował zrezygnowali z jego usług ze względu na jego podejście do pracy. Więc wrócił do domu i dalej szkolił się w zakresie magii. Gdy miał 100lat rodzice postanowili ze ich syn powinien sam o siebie zadbać, więc zaprzestali sponsorować potrzeby syna. Rune próbował różnych sposobów na zdobycie pieniędzy, został malarzem na ulicach Neverwinter, jednak ilość pieniędzy, jaką dostawał niebyła zadowalająca, ale nie miał wyboru, musiał się jakoś utrzymać. Jego obrazy niebyły arcydziełami, ale pospólstwu się podobały a szczególnie ich mała cena. Cztery czy pięć razy dostał większe zlecenie od szlachciców za większą sumę gotówki. Po dwóch latach dowiedział się, że jego wuj z Waterdeep chce go zatrudnić. Nie wahał się długo, i zrezygnował z pracy jako uliczny malarz. Chciał jak najszybciej zacząć pracę w sklepie alchemicznym swojego wuja, jednak i ta praca nie wyglądała tak jak sobie wyobrażał i po niespełna trzech miesiącach zrezygnował. Gdy przez ponad miesiąc nie mógł znaleźć żadnej pracy postanowił dołączyć do grupy poszukiwaczy przygód przemierzającej właśnie, Waterdeep. Podróżował z nimi przez półtora roku, wyprawy były wspaniałe, były właśnie takie, jakie sobie, Rune wyobrażał. Podczas jednej z wypraw pokłócił się z towarzyszami o podział łupów gdyż jego towarzysze chcieli wszystko zachować dla siebie. Jego towarzysze nie chcieli ustąpić, więc opuścił ich drużynę z pustymi rękoma. Gdy postanowił skończyć etap swojego życia jako poszukiwacz przygód, i wrócić do domu w Silverymoon, mając nadzieję, że rodzice go przyjmą, spotkał swojego przyjaciela Khalum. Krasnoludzkiego, wojownika, który opowiadał mu o pewnej wyspie Aeris. Khalum namawiał go żeby wyruszył tam razem z nim, z obietnicą wielu skarbów, szybkiego i łatwego zarobku jak i świetnej zabawy, co chyba najbardziej zachęciło Rune. Nie zastanawiając się długo wydał wszystkie swoje oszczędności na bilet na Aeris i jeszcze tego samego dnia, co miał wracać do domu wylądował na statku płynącym na wyspę z obietnicą świetnej zabawy.

ZMIENIŁEM WIEK I TO:
Rune próbował różnych sposobów na zdobycie pieniędzy, został malarzem na ulicach Neverwinter, jednak ilość pieniędzy, jaką dostawał niebyła zadowalająca, ale nie miał wyboru, musiał się jakoś utrzymać. Jego obrazy niebyły arcydziełami, ale pospólstwu się podobały a szczególnie ich mała cena. Cztery czy pięć razy dostał większe zlecenie od szlachciców za większą sumę gotówki
Odrzucam

- Nazwa konta postaci: zimin
- Nazwa postaci: Rune Le'Tner
- Płeć postaci: mężczyzna
- Rasa postaci: Słoneczny elf
- Wiek postaci: 103lat
- Wyznanie postaci: Corlleon Larethian
- Opis: Wysoki, lecz drobnie zbudowany elf.. Ma krótkie zadbane włosy koloru jasnego blondu. Oczy koloru złotego podobnie jak jego skóra. Wiecznie rozbawiony
- - Pochodzenie postaci: Urodzony w Silverymoon. Swoje życie poświęcał magii, jednak, gdy miał 84 lat postanowił sprawdzić się w roli poszukiwacza przygód. Rodzicom się to nie podobało woleliby gdyby syn dalej uczył się rzemiosła magii, w szkole i na zajęciach a nie na wyprawach, na których mógł ponieść śmierć. Jednak on postanowił zostać poszukiwaczem przygód mimo sprzeciwów rodziców. Początki nie wychodziły tak jak by przypuszczał, a przyjaciele, z którymi podróżował zrezygnowali z jego usług ze względu na jego podejście do pracy. Więc wrócił do domu i dalej szkolił się w zakresie magii. Gdy miał 100lat rodzice postanowili ze ich syn powinien sam o siebie zadbać, więc zaprzestali sponsorować jego potrzeby. Rune próbował różnych sposobów na zdobycie pieniędzy, został malarzem na ulicach Neverwinter, jednak ilość pieniędzy, jaką dostawał niebyła zadowalająca, ale nie miał wyboru, musiał się jakoś utrzymać. Jego obrazy niebyły arcydziełami, ale pospólstwu się podobały a szczególnie ich mała cena. Cztery czy pięć razy dostał większe zlecenie od szlachciców za większą sumę gotówki. Po dwóch latach dowiedział się, że jego wuj z Waterdeep chce go zatrudnić. Nie wahał się długo, i zrezygnował z pracy jako uliczny malarz. Chciał jak najszybciej zacząć pracę w sklepie alchemicznym swojego wuja, jednak i ta praca nie wyglądała tak jak sobie wyobrażał i po niespełna trzech miesiącach zrezygnował. Gdy przez ponad miesiąc nie mógł znaleźć żadnej pracy postanowił dołączyć do grupy poszukiwaczy przygód przemierzającej właśnie, Waterdeep. Podróżował z nimi przez półtora roku. Wyprawy były wspaniałe, właśnie takie, jakie sobie wymarzył. Podczas jednej z wypraw pokłócił się z towarzyszami, gdyż cały łup chcieli oni zachować tylko dla siebie. Jego towarzysze nie chcieli ustąpić, więc opuścił ich drużynę z pustymi rękoma. Gdy postanowił skończyć etap swojego życia jako poszukiwacz przygód, i wrócić do domu w Silverymoon, mając nadzieję, że rodzice go przyjmą, spotkał swojego przyjaciela Khalum. Krasnoludzkiego wojownika, który opowiadał mu o pewnej wyspie Aeris. Khalum namawiał go na podróż, kusił obietnicą wielu skarbów, szybkiego i łatwego zarobku jak i świetnej zabawy. Rune zgodził się. Nie zastanawiając się długo wydał wszystkie swoje oszczędności na bilet na Aeris i jeszcze tego samego dnia wsiadł na pokład statku płynącego na wyspę z obietnicą świetnej zabawy.

[ Dodano: Sob Lip 28, 2007 3:56 pm ]
dzięki z pomoc
Akceptuję
Ja mam tylko jedno zastrzeżenie, mianowicie postać która podróżowała z grupą poszukiwaczy przygód przez 1,5 roku nie ma prawa mieć 1 lvl, a właśnie takimi rozpoczynamy grę na Aeris.
Val, czym jest 1,5 roku dla Złotego Elfa?
Czarodziej chyba szybciej nauczy się czegoś siedząc i malując obrazy niż latając przez lasy, góry, jaskinie.
Ja sie zgadzam z Valantorem, nie chodzi o to, że elfy wolniej się uczą, zdobywają doświadczenie itd. Nie. Pod tym względem są podobne do ludzi. Sęk w tym, że żyjąc tak długo po prostu im się nie śpieszy. Mają czas na to, aby uczyć się powoli, marnować czas za przeproszeniem. Ale jeżeli już podróżują w poszukiwaniu przygód czas ten może być dla nich ciągłym pośpiechem, ale nie będą przez to wolniej się rozwijać.
ale mam zaakceptowaną postać, nic się nie zmieniło????
Potrzebne są minimum dwie akceptacje, więc jeszcze nie.
dobra to czekam z niecierpliwością na druga akceptację
Ale nie dostaniesz tej drugiej! Jak widzisz inni którzy mogą Ci dać akceptację mają wątpliwości odnośnie tego co napisałeś, więc jeśli chcesz uzyskać akceptację musisz poprawić swoją postać.
- Nazwa konta postaci: zimin
- Nazwa postaci: Rune Le'Tner
- Płeć postaci: mężczyzna
- Rasa postaci: Słoneczny elf
- Wiek postaci: 103lat
- Wyznanie postaci: Corlleon Larethian
- Opis: Wysoki, lecz drobnie zbudowany elf.. Ma krótkie zadbane włosy koloru jasnego blondu. Oczy koloru złotego podobnie jak jego skóra. Wiecznie rozbawiony
- - Pochodzenie postaci: Urodzony w Silverymoon. Swoje życie poświęcał magii, jednak, gdy miał 84 lat postanowił sprawdzić się w roli poszukiwacza przygód. Rodzicom się to nie podobało woleliby gdyby syn dalej uczył się rzemiosła magii, w szkole i na zajęciach a nie na wyprawach, na których mógł ponieść śmierć. Jednak on postanowił zostać poszukiwaczem przygód mimo sprzeciwów rodziców. Początki nie wychodziły tak jak by przypuszczał, a przyjaciele, z którymi podróżował zrezygnowali z jego usług ze względu na jego podejście do pracy. Więc wrócił do domu i dalej szkolił się w zakresie magii. Gdy miał 100lat rodzice postanowili ze ich syn powinien sam o siebie zadbać, więc zaprzestali sponsorować jego potrzeby. Rune próbował różnych sposobów na zdobycie pieniędzy, został malarzem na ulicach Neverwinter, jednak ilość pieniędzy, jaką dostawał niebyła zadowalająca, ale nie miał wyboru, musiał się jakoś utrzymać. Jego obrazy niebyły arcydziełami, ale pospólstwu się podobały a szczególnie ich mała cena. Cztery czy pięć razy dostał większe zlecenie od szlachciców za większą sumę gotówki. Po dwóch latach dowiedział się, że jego wuj z Waterdeep chce go zatrudnić. Nie wahał się długo, i zrezygnował z pracy jako uliczny malarz. Chciał jak najszybciej zacząć pracę w sklepie alchemicznym swojego wuja, jednak i ta praca nie wyglądała tak jak sobie wyobrażał i po niespełna trzech miesiącach zrezygnował.
Gdy przez ponad miesiąc nie mógł znaleźć żadnej pracy postanowił dołączyć do grupy poszukiwaczy przygód przemierzającej właśnie, Waterdeep. Wyruszył z nimi na jedną wyprawę. Wyprawa były wspaniała, właśnie taka, jaką sobie wymarzył. Jednak podczas tejże wyprawy, pokłócił się z towarzyszami, gdyż cały łup chcieli oni zachować tylko i wyłącznie dla siebie. Jego towarzysze nie chcieli ustąpić, więc opuścił ich drużynę z pustymi rękoma. Przez kolejne półtora roku nie mógł znaleźć innej chętnej drużyny, która by go przyjęła do siebie. W międzyczasie wrócił do pracy w sklepie swojego wuja by mieć pieniądze potrzebne do przeżycia. Gdy, postanowił skończyć etap swojego życia jako poszukiwacz przygód, i wrócić do domu w Silverymoon, mając nadzieję, że rodzice go przyjmą, spotkał swojego przyjaciela Khalum. Krasnoludzkiego wojownika, który opowiadał mu o pewnej wyspie Aeris. Khalum namawiał go na podróż, kusił obietnicą wielu skarbów, szybkiego i łatwego zarobku jak i świetnej zabawy. Rune zgodził się. Nie zastanawiając się długo wydał wszystkie swoje oszczędności na bilet na Aeris i jeszcze tego samego dnia wsiadł na pokład statku płynącego na wyspę z obietnicą świetnej zabawy.

zmieniłem to

Gdy przez ponad miesiąc nie mógł znaleźć żadnej pracy postanowił dołączyć do grupy poszukiwaczy przygód przemierzającej właśnie, Waterdeep. Wyruszył z nimi na jedną wyprawę. Wyprawa były wspaniała, właśnie taka, jaką sobie wymarzył. Jednak podczas tejże wyprawy, pokłócił się z towarzyszami, gdyż cały łup chcieli oni zachować tylko i wyłącznie dla siebie. Jego towarzysze nie chcieli ustąpić, więc opuścił ich drużynę z pustymi rękoma. Przez kolejne półtora roku nie mógł znaleźć innej chętnej drużyny, która by go przyjeła do siebie. W międzyczasie wrócił do pracy w sklepie swojego wuja by mieć pieniądze potrzebne do przeżycia.
Historia nie jest może nadzwyczajna, ale dokonałeś stosownych zmian i wziąłeś sobie najwyraźniej kilka uwag do serca. Akceptuję warunkowo.
nie wiem gdzie sie zgłasza ale teraz mnie przez dwa tygodnie nie będzie, a tam gdzie jadę nie mam możliwości gry, wiec nie kasujcie mi postaci
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • latwa-kasiora.pev.pl