Bo czĹowiek gĹupi jest tak bez przyczyny
Konto Bioware: Valdese
Imię: Norgren Stonemaul
Rasa: Tarczowy krasnolud
Wiek: 45
Klasa: Wojownik
Charakter: Neutralny Dobry
Wyznanie: Moradin
Pochodzenie: Waterdeep
Języki znane: wspólny, chondathski, krasnoludzki, illuskański, orczy
Staty:
Siła - 18
Zręczność - 12
Kondycja - 10
Inteligencja - 14
Mądrość - 10
Charyzma - 10
Wygląd:
Niski i dość otyły acz szeroki w barkach krasnolud. Ruda broda i włosy tegoż samego koloru - utrzymane w dobrym stanie, lecz często czuć zapach piwa, które zaschło na otaczającym usta zaroście. Policzki pucowate i rumiane. Porusza się dość ociężale jakby dłuższe wycieczki lub też biegi sprawiały mu ból, jednak nie kaleko. Nogi rozstawia dość szeroko, uzyskując zawsze stabilną postawę. Przemawia donośnym głosem o wesołym tonie.
Historia:
Norgren urodził się w drodze do Waterdeep pewnej zimowej nocy pod osłoną cienkiego płótna, którym okryty był wóz podróżującej grupki krasnoludów. Czy to zły omen, czy chłodny powiew nocy to sprawiły Norgren, gdyż tak go nazwali po dziadzie osiadłym w Mithrilowej Hali, od dziecka był chorowity. Przez okres swojego dzieciństwa kilkukrotnie przechodził ciężkie napady duchot i tylko zdolności zielarskie matki utrzymały go przy życiu.
Nauki pobierał w domu, głównie od ojca, który po przejściu na spoczynek z czynnej służby w armii zajął się handlem, wykorzystując wiedzę i znajomości, które zdobył w latach wojaczki. To od ojca w wieku 14 lat otrzymał swój pierwszy topór i wraz z ojcem zgłębiał arkana walki nim. Mimo że nie udało się im odbudować wytrzymałości zżartej przez choroby wspólne kilkuletnie treningi połączone z przepakowywaniem skrzyń w sklepie ojca sprawiły, że Norgren wyrobił sobie siłę dorównującą jego dziadowi.
W wieku 30 lat młody Norgren w czasie jednej z ulicznych sesji zapasów między młodzikami z dzielnicy portowej zapoznał się z Earlickiem i Meldarine - rozbrykaną niziołką i poważnym chłopcem, którego często widywał wcześniej na miejskim straganie, gdy odwiedzał swoją matkę. Wspólne zamiłowanie do sportów siłowych zbliżyło obu młodzieńców, a może była to troska o wiecznie znikającą Mel?
Podczas nowicjatu Earlicka Mel i Norgren poznali początkującego adepta magii Kerana - niewychodzące zaklęcia, spalone koty, zmieniony kolor włosów Norgrena po wypiciu mikstury siły... tak byli zgraną paczką. Gdy w końcu dołączył do nich Earlick, już jako kapłan Tyra, dojrzalsza o 5cm Mel wyprawiła ucztę w portowej karczmie i po odczekaniu stosownej ilości kufli krasnoludzkiego piwa przekonała wpierw Norgrena, a później pozostałych do wypłynięcia w nieznane. Kilka dni później szybka Mel, zdyszany Norgren, uradowany Earlick i zamyślony Keran postawili swe nogi na pokładzie statku na Aeris.
Akceptuję.
Akceptuję.
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL