[Wojownik] Galford Whiteblade

Bo czĹowiek gĹupi jest tak bez przyczyny

NAZWA KONTA: Forewomba
NAZWA POSTACI: Galford Whiteblade
PŁEĆ: Mężczyzna
RASA: Człowiek
KLASA: Wojownik
WIEK: 27 Lat
CHARAKTER: Neutralny Dobry
WYZNANIE: Lathander
POCHODZENIE: Wrota Baldura

OPIS:
Galford to wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna. Ma krótko przystrzyżone, kruczoczarne włosy i ciemnobrązowe oczy. Zawsze wyprostowany, pewnie kroczy przed siebie.

HISTORIA:
Galford wychował się w ubogiej wielodzietnej rodzinie na przedmieściach Wrót Baldura. Jego ojciec był kowalem, a matka szwaczką. Galford był najmłodszym z sześciu braci, których wychowywali jego rodzice. Matka zawsze troskliwie opiekowała się swymi dziećmi, jednak ojciec, który przez wiele lat, nim osiadł na stałe we Wrotach Baldura był poszukiwaczem przygód zawsze powtarzał swoim synom, że prawdziwy mężczyzna musi w swym życiu przeżyć prawdziwą przygodę. Jednak by jego potomkowie mogli sprostać w przyszłości wyprawie w nieznane, od dziecka pomagali mu w kuźni nabierając siły, a wraz z wiekiem uczył ich walki mieczem. Zawsze powtarzał, że „tylko miecz jest bronią prawdziwego wojownika, nauczcie się nim władać, a będziecie w stanie obronić siebie i innych”. Rodzice wychowywali Galforda i jego braci w wierze w Lathandera. Każdego poranka o wschodzie słońca cała rodzina modliła się o dar pomyślności na kolejny dzień. Mijały lata a jego ojciec stale opowiadał o swoich przygodach i o tym jak podczas jednej z nich uratował piękną niewiastę przed rozbójnikami, która później została jego żoną. Różnice wieku pomiędzy braćmi wynosiły dwa lata, i tak gdy Galford miał 10 lat, najstarszy z braci opuścił rodzinny dom i pobłogosławiony przez rodziców wyruszył na poszukiwanie przygód. Przez kolejne lata pozostali bracia również opuszczali rodzinny dom, aż pozostał w nim tylko Galford wraz z rodzicami. Jednak Galford dłużej niż jego bracia pozostawał w rodzinnym domu pomagając ojcu w pracy i opiekując się matką, nie chciał bowiem pozostawić ich samych. Gdy Galford miał 26 lat ojciec już niemal stracił nadzieję, że jego najmłodszy syn kiedykolwiek wyruszy na poszukiwanie swego przeznaczenia, jednak wówczas pewnego wiosennego dnia do domu powrócił najstarszy z synów Dankan. Wiele dni i nocy opowiadał o swoich podróżach i dokonaniach. Od jego powrotu zarówno on jak i ojciec namawiali Galforda na podróż w nieznane, tłumacząc że teraz nie musi już martwić się o rodziców, gdyż Dankan się nimi zaopiekuje. W dniu swoich 27 urodzin Galford był gotowy do drogi. Otrzymał błogosławieństwo od rodziców, kilka złotych monet na drogę i postanowił wsiąść na pierwszy statek jaki będzie wypływał z portu we Wrotach Baldura. Los chciał, iż statek wypływał w stronę wyspy Aeris...

Akceptuje Historia prosta, ale wiarygodna i fajna.
Zgodnie z nowym regulaminem poproszę jeszcze o statystyki postaci w [ hide ] [/ hide ].
Statystyki:

no to zrobiłem ukryte....:/

Poprawiłem hide. Akceptuję. Covaleek.
Odnośnie wyznania postaci radzę jeszcze autorowi spojrzeć na temat dość stary, ale ważny dla wyznawców Lathandera. Może on mieć wpływ na zmianę wiary(jeszcze nie jest za późno).

http://neverwinter2.gram....opic.php?t=5900
Temat przeczytałem i zakaz dotyczy publicznego wyznawania. Więc samotne modlitwy do Lathandera nie sa zakazane.
Pozatym jeżeli była by możliwość to prosiłbym o informacje na priv, dlaczego wyznanie to jest zakazane.(o jakie wydarzenia chodzi)
Akceptuję.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

Bo czĹowiek gĹupi jest tak bez przyczyny

Bo czĹowiek gĹupi jest tak bez przyczyny