Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

Konto: Mezamir
- Nazwa postaci: Corim
- Płeć Postaci: Mężczyzna
- Rasa Postaci: Człowiek
- Klasa postaci: Wojownik [Pirat]
- Wiek: 25 lat
- Wyznanie: Umberlee
- Pochodzenie: Wybrzeże mieczy ( Wrota Baldura )
- Charakter: neutralnie zły
-Języki znane: Wspólny

Statystyki :
Si :15
Zr : 15
Kon : 14
Int : 10
Mąd : 10
Cha : 14

Wygląd:
Widzisz przed sobą niskiego ale bardzo przystojnego mężczyznę o zielonych oczach i czarnych jak krucze pióra włosach i wąsach. Jego chód jest pewny i szybki.

Biografia :

-Załoga kapitana Cordyra !! maaarsz na pokład.
-Słyuszaueś Corim *hik* Marsszzzz na statek *hik*!
-Taaa jest *hik* przecie idę.
-Corim !! to nie nasz *haha* to nie nasz staate* hik*

***

-O rzesz moja głooooowa.
-Witam na statku na Aeris *haha* ! poproszę wszystkie monety jakie masz *haha*
-NA AERIS ?! * a coo tam czas sobie wziąć urlop mam dość napadów i picia rumu , czas przyzwyczaić się do PIWA * A więc niech będzie * rzuca sakwę* oto i twoje monety dziadku kiedy będziemy na miejscu ?
-Za kilka dni zależy od kierunku wiatru i czy…
-*chrapie*
-Nooo tak…

Corim urodził się na statku pirackim. Był pewnie synem jednego z 30 piratów ale jego matka nie wiedziała który to , zresztą po porodzie zmarła, a piraci wyrzucili ją ze statku i znaleźli nową ladacznicę ,która opiekowała się ,wbrew pozorom ,troskliwie o malca ,w czasie kiedy miała przerwę oczywiście. Kiedy mały Corim podrósł ( piraci pozwolili mu żyć ,potrzebowali kogoś kto będzie mył ich statek ) od razu rzucono go do roboty. Ciężko harował dzień i noc by umyć cały statek. Piraci polubili Corima za jego cięty humor i radość z życia. Kapitan postanowił ,że przyjmie go na pirata i wyuczył go fechtunku.W wieku 24 lat skończył zawód pomywacza ponieważ ladacznica zdążyła już 7 lat wcześniej zajść w ciąże. Corim służył na statku jako pirat rok . Dźgnął może raz jakiegoś marynarza w tyłek , jednemu odciął palec przez przypadek itp. Corim wiedział ,że z czasem będzie lepszy oczywiście jak ograniczy trochę picie oraz całonocne śpiewy i tańce. Niestety piraci postanowili zatrzymać się na piwo we wrotach Baldura i Corim spity jak bela pomylił statki i wszedł na ten płynący do Aeris.

---

Postać z Wrót Baldura oprócz wspólnego powinna znać chondathski lub illuskański.

*historii póki co nie czytałem, to pierwsze rzuciło mi się w oczy*
Konto: Mezamir
- Nazwa postaci: Corim
- Płeć Postaci: Mężczyzna
- Rasa Postaci: Człowiek
- Klasa postaci: Wojownik [Pirat]
- Wiek: 25 lat
- Wyznanie: Umberlee
- Pochodzenie: Wybrzeże mieczy
- Charakter: neutralnie zły
-Języki znane: Wspólny , Chondathski , Illuskański

Statystyki :
Si :15
Zr : 15
Kon : 14
Int : 10
Mąd : 10
Cha : 14

Wygląd:
Widzisz przed sobą niskiego ale bardzo przystojnego mężczyznę o zielonych oczach i czarnych jak krucze pióra włosach i wąsach. Jego chód jest pewny i szybki.

Biografia :

-Załoga kapitana Cordyra !! maaarsz na pokład.
-Słyuszaueś Corim *hik* Marsszzzz na statek *hik*!
-Taaa jest *hik* przecie idę.
-Corim !! to nie nasz *haha* to nie nasz staate* hik*

***

-O rzesz moja głooooowa.
-Witam na statku na Aeris *haha* ! poproszę wszystkie monety jakie masz *haha*
-NA AERIS ?! * a coo tam czas sobie wziąć urlop mam dość napadów i picia rumu , czas przyzwyczaić się do PIWA * A więc niech będzie * rzuca sakwę* oto i twoje monety dziadku kiedy będziemy na miejscu ?
-Za kilka dni zależy od kierunku wiatru i czy…
-*chrapie*
-Nooo tak…

Corim urodził się na statku pirackim. Był pewnie synem jednego z 30 piratów ale jego matka nie wiedziała który to , zresztą po porodzie zmarła, a piraci wyrzucili ją ze statku i znaleźli nową ladacznicę ,która opiekowała się ,wbrew pozorom ,troskliwie o malca ,w czasie kiedy miała przerwę oczywiście. Kiedy mały Corim podrósł ( piraci pozwolili mu żyć ,potrzebowali kogoś kto będzie mył ich statek ) od razu rzucono go do roboty. Ciężko harował dzień i noc by umyć cały statek. Piraci polubili Corima za jego cięty humor i radość z życia. Kapitan postanowił ,że przyjmie go na pirata i wyuczył go fechtunku.W wieku 24 lat skończył zawód pomywacza ponieważ ladacznica zdążyła już 7 lat wcześniej zajść w ciąże. Corim służył na statku jako pirat rok . Dźgnął może raz jakiegoś marynarza w tyłek , jednemu odciął palec przez przypadek itp. Corim wiedział ,że z czasem będzie lepszy oczywiście jak ograniczy trochę picie oraz całonocne śpiewy i tańce. Niestety piraci postanowili zatrzymać się na piwo we wrotach Baldura i Corim spity jak bela pomylił statki i wszedł na ten płynący do Aeris.
Minęły 3 dni przypominam o sobie

---

We Wrotach niezbyt ciepło przyjęliby piracki statek, ale zakładam że zmienili na ten czas swój "charakter".
Akceptuję.
Hm. Niech będzie ; ) Akceptuję

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

latwa-kasiora.pev.pl