Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

Z okazji tego że lubię "wczuwać" się w postacie, nie tylko na sesjach ale również w grach, chciałbym rozpocząć dyskusje kim powinna być główna postać NWN2. Chodzi mi o to, jak dobrać klasę, atuty aby jak najlepiej "wtapiała" się w tło. Moim pierwszym pomysłem był człowiek tropiciel, z ulubionym wrogiem - repitillionami, dostawał atut "mocna budowa" więc pasował do twardego portowca, później dodałem orków (jako ulubionych wrogów), następnie pozasferowców (githianki), tło - dziecko głuszy - ze względu że Deaghun go wcale nie kontrolował, a z Charakteru był Chaotycznie dobry.
Grało się fajnie, lecz poźniej pojawiło się zwątpienie - bohater przecież stawał czoło badytom, brał udział w rozprawi sądowej, ale przede wszystkim był liderem drużyny, to on blefował, nakłaniał i zastraszał, a te "czynności" nie za bardzo odpowiadały mi mojemu zamkniętemu w sobie tropicielowi. Więc - czekam na wasze pomysły...

---

Moim zdaniem najlepszy jest wojownik (gladiator) z dyplomacją, zastraszaniem i rzemiosłem pancerz
Najlepsza postacia jest ta co dostaje bonusy do walki z Charyzmy / Inteligencji czyli Czarownik Czarodziej Czarnoksieznik Bard Paladyn Chempion Torma itd. Poniewaz nie dosc ze postac potrafi dobrze gadac to jeszcze walczy nawet nawet
Jabym tez stawial na barda. Duzo charyzmy, dyplomacja, blef i w ogole ciekawa klasa.Osobiscie jeszcze nie gralem kampanii bardem ale napewno to zrobie.

---

Ja grałem bardem. Polecam- jeśli dasz dużo na dyplomację, wiedzę i blef dialogi będą o wiele bardziej urozmaicone.
Ja osobiście polecam paladyna- boskiego czempiona. Co prawda z punktu widzenia fabuły nie bardzo on pasuje, bo w końcu w Zachodnim Porcie nie ma zakonu paladynów, do którego bohater mógłby wstąpić na nauki. Jednak później pasuje jak ulał, przedziera się przez hordy nieumarłych, walcząc z Królem Cieni, wspiera Neverwinter, jako giermek i rycerz. No i umiejętność dyplomacji, wysoka charyzma i niezły sprzęt dla paladyna. Polecam aasimara paladyna ;]
Jeśli grałeś w nwn1 to ja bym Ci polecał zagrać czymś nowym, jak np czysty Warlock

btw, tu toczy się podobna dyskusja.
Ja polecałabym łotrzyka - oczywiście z rozwiniętymi dyplomacją, blefem i zastraszeniem
Ja również łotrzyka-zabójce (11/9)
Jesli chcecie zeby postac wtapiała sie w fabułe, tło.. to chyba dobry byłby czarownik.
Wrodzone moce magiczne, najlepiej jeszcze przy niejasnym pochodzeniu. Skąd te wrodzone magiczne moce postac dowiaduje sie pod koniec 1 aktu, ale pisac nie bede o tym, bo to zbyt dobry element fabuły zeby zdradzac.
Osobiscie gram czarodziejem. potęga
tak tylko w cytadeli krola cienie magowie staja sie srednio uzyteczni :/
Właściwie, to każda klasa, oparta na czarach (poza czarnoksiężnikiem) jest tam mało, a wręcz w ogóle nieużyteczna.
No tak, przełamanie strachu i wszystkie inne odporności na strach też się bardzo przydają, ale chodzi mi raczej o to, że klasą walczącą samemu były by szanse żeby przeżyć, natomiast czarującą nie, no chyba, że by się wszystko na niewidce przeszło .
Wycena i spostrzegawczość też daje dużo opcji dialogowych.
Jeśli ktoś by chciał mieć jak najwiencej umieetności to polecam łotra który idzie głównie w INT... trudna postać bardzo wspomagajonca się pólapkami ^^;; ale dająnca niezłe możliwości jeśli chodzi o umiejetności ^^

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

latwa-kasiora.pev.pl