Bo czĹowiek gĹupi jest tak bez przyczyny
Za tydzień, dwa ukażę wersję DemoPL nieoficjalnej kampani NeverwinterNights 2 pod tytułem Nintura.
Gra będzie miała miejsce poza granicami Fearunu (na tej samej planecie), niektóre postacie będą w swych wypowiedziach odwoływać się do wydażeń z NWN 1 i 2.Miejsce to nosi nazwę Winterhill, wyspę na której przyjdzie podziwiać krajobrazy lasów, gór, bagien, pustynnych stepów, ośnieżonych wzgórz Winterhill.
Troche o fabule: przybywasz na wyspę wraz ze swoim towarzyszem Cloudem w misji dyplomatycznej, jako że zanikły wszelkie kontakty z Lady Orishia`ą, przywódczynią całej społeczności Winterhill.
Z początku twoje zadanie wydaje się proste: towarzyszyć Cloud`owi w podróży do znajdującego się na ośnieżonych szczytach Winterhill. Jednak gdy docierasz późnym wieczorem do najbliższego miasta od miejsca twojego cumowania, Bywater, twoja historia nabiera nowego biegu. Od umierającego członka Straży Winterhill walczącego w Bywater, dowiadujesz się że wyspa została najechana przez zjednoczone pod wspólnym sztandarem Orki, Kolcoskórych i Nekromantów. Miasto Bywater padło ofiarą tajemnych sztuk magicznych Nekromanty. Próbując uciec z wyspy tą samą drogą, którą na nią przybyłeś, stajesz się świadkiem zniszczenia własnego statku. Pozostaje ci tylko jedno.....
Winterhill zamieszkuje 7 frakcji, stojące po trzech stronach:
- Obrońcy: Straż Winterhill, Jaszczuroludzie, Magowie Winterhill
- Neutralni: Bandyci
- Najeźdźcy: Orkowie, Kolcoskórzy, Nekromanci
Dołącz do jednej z trzech frakcji Obrońców, stań na jej czele a następnie doprowadź do zjednoczenia z pozostałymi dwoma by zniszczyć wroga lub dołącz do jednej z frakcji najeźdźców i przyczyń się do zdobycia wypsy. Nie jesteś pewien po której stronie stańąć ? Dołącz do bandytów, wykorzystaj zaistaniały chaos by się wzbogacić a następnie dołącz do Obrońców lub Najeźdców w zależności od tego, którzy z nich będą aktualnie znajdowali się w lepszej sytuacji lub na którą stronę się nawrócisz.
[ Dodano: Wto Mar 06, 2007 11:28 pm ]
hmmm.... wam też wyświetla pusty post powyżej ?
Bosko nawet nieda sie zobaczyć co tu pisze ;f
No nareszcie , fajnie będzie w co pograc ;] w oczekiwaniu na servy RPG .
Nie przejmuj sie to błąd forum , już został zgłoszony i zapewne wkrótce zostanie usunięty .
Ciekawe, na pewno w to zagram . Szkoda tylko że pojawiają się te same frakcje co w oficjalnej kampani ale pomysł jest good. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przewidujesz że ile mniej więcej będzie trwało przejście całości?
Hmmm..... zamierzona długość minimalna to czas około 30h.
Wszystko zależy od tego jak interesujące będzie podróżowanie po Winterhill oraz sposób przedstawienia fabuły wraz z misjami pobocznymi.
Na koniec długość gry zostanie uregulowana zbalansowaniem rozgrywki. Nie ma to być coś takiego jak: wchodzimy do lasu o powieszchni 10x10 i wychodzimy z niego po 4h i zabiciu 1000 przeciwników
Zbyt długa walka w tej samej okolicy jak i zbyt dalekie podróżowanie bez walk prowadzą do nudy i monotoniczności, dlatego balans tego jest również jednym z nadrzędnych celów.
Powiem tylko tyle że zamierzony teren ma być ogromny i nie będzie głupich misji typu "za siedmioma lasami, za siedmioma górami żyje sobie szczur którego musisz dla mnie zabić" po czym "teraz weź ten klucz. Obok miejsca w którym żył szczur znajduje się dom mojej babci. Zostawiła mleko na garnku. Udaj się tam i załatw tą sprawę"
Ponadto będzie ogrom lokacji, które gracz może a nie musi odwiedzić z powodu wybranej przez siebie frakcji gdyż tylko niektóre misje się będą przeplatać ( np. Kolcoskórzy i Straż Winterhill potrzebuje lokalnych złóż rudy, Orkowie oblegają miasta których broni Straż Winterhill, Magowie poszukują pewnych artefaktów które chcą wykraść również Bandcyci ( Bandcyci będą w zasadzie mieszać się do wszystkiego po trochu ) itp. itd.
Tak więc najkrótsza ścieżka "powinna" zająć graczowi 30h, ale jednym z ważniejszych celów jest takie tworzenie lokacji, aby gracz chciał sam jaknajwięcej ich zwiedzić, był ciekaw tego, co znajduje się za następnym rogiem.
( Gracz dostanie wiadomość że w danej okolicy to jego jedno z ostanich zadań głównych np wypowiedzią NPC: "To ostania rzecz o jaką mogę cię prosić. Bardziej przydasz się w....." więc sam zadecyduje czy ma ochotę wydłużyć sobie grę.... czy jednak swawolne podróżowanie po Winterhill nie rozwijająć głównęgo wątku prowadzi do coraz częstszego i głębszego ziewania oraz spoglądania z za monitoru.
Ponadto będzie jakiś mądrzejszy sytem teleportacji po świecie więc zawsze będzie można wrócić do nieodwiedzonych lokacji.
[ Dodano: Sro Mar 07, 2007 1:52 am ]
Jak narazie trwają intensywne prace nad kampanią znakiem zapytania jest ile potrwa cały balans rozgrywki, pełne animacje (cutscene`y) i ile będzie bugów ( hmmm.... wejść do lokacji będąć w Straży Winterhill, obejżeć cutscene`ę dla Orków a następnie zostać zaatakowanym przez Magów dla przykładu :/, staranią są uniknąć tego od samego początku bo odbugowanie kampani grywalnej na 7 sposobów nie będzie najłatwiejsze )
Wszystko zależy jak będą postępy w czasie. Kampania ma wyjść w rozsądnym czasie i zostanie na tyle dopracowana na ile to tylko możliwe
Jak na moj gust zapowiada sie wspaniale, z pewnoscia w to zagram i mam nadzieje ze do czasu wydania bede mogl juz grac w mp (patrz:temat wredny gamespy)
Najbardziej ucieszyla mnie informacja ze akcja tej kampanii bedzie sie dziac na tej samej planecie co fearun
Zastanawiam sie tez jak umiescicie i zmiescicie lasy, gory, bagna, pustynie i osniezone wzgorza na jednej wyspie bo wydaje sie to troche nienaturalne
Zaczepiste. Wow. Nie mogę się doczekać. Wreście będę mogła sobie pograć jaszczuroludzmi albo nekromantami. Zwykle te dwie frakcje trzeba zwalczać a tu prosze. Jestem miło zaskoczona.
1. W założeniu całe Winterhill ma pozwolić graczowi poznać nową krainę. Wybrzeże Mieczy, Fearun ze swoimi miastami już są na tyle obeznane że gdy przeciętny gracz słyszy o nich po raz kolejny zaczyna ziewać i omijać dialogi. Ale nie miało się też kompletnie odrywać od Forgotten Realm`s dla fanów. Niestety przy wstępnym projekcie fabuły informacje o całym Forgotten Realm nie były aż tak solidne aby nie nie dopuścić do stwierdzenia, że muszą być jakieś jego poznawalne granice gdzie można umieścić akcję gry. Jest jeszcze 5 faz projektu i nie ominie to zwiększenia spójności z Zapomnianymi Krainami.
Niestety każdy kolejny dzień i każda kolejna rozmowa zamiast przybliżać datę wydania pełnej kampanii, oddala ją. Przede wszystkim zmienione zostac musi całkowicie podjeście do designu Obszarów wewnętrznych (jaskiń i lochów) oraz miast ( co zmienia w pewnym stopniu tereny zewnętrzne), aby wielbiciele tych lokacji mieli się gdzie podziać i nie mieli większych zarzutów ( chociaż trudno pogodzić różne preferencje, co jednakże staram się uczynić i co jest najbardziej pracochłonne). Z początku kampania miała sie skupic na terenach Zewnętrznych i tychże sceneriach, a Interiory miały być koniecznością i urozmaiceniem.
Ponadto zostało całkowicie zmienione podejście do dialogów i zwiększenia wpływu umiejętności postaci na cały dialog w grze jak i znaczne rozszerzenie dialogów.
Początkowo świat miał zachwycać krojobrazami zewnętrznymi, epickimi walkami, całym systemem siedmiu frakcji, przemyślanie dobraną muzyką i tak zwanym tworzeniem licznych animacji (cutscen) pod muzykę ( braną z NWN1 edycji diamentowej oraz NWN2 ). Niestety projekt wciąż dynamicznie się rozwija a z wielu rzeczy trzeba było już zrezygnować, cofając się wstecz.
Nad tą kampanią nie pracuje zawodowy, ogromny zespół, który otrzymuje spore honorarium za swoją pracę. Nie ma żadnego problemu aby tak długo dopracowywać kampanię, aby każdy aspekt był zadbany na maksa i wybredny gracz zaczął narzekać, że nie ma na co narzekać. Rozchodzi o to aby wydać kampanię na czas, który miał być za dwa miesiące. Natomiast prace nad dopracowaniem każdego szczegóły mogłyby potrwać nawet do końca wakacji / początku jesieni.
Poza tym przy pełnym rozpisie Fabuły okazało się że Kolcoskórzy i Jaszczuroludzie jako frakcje, dla których będzie mógł grać gracz, okazały się zbyt że tak powiem "naciągane i upychane dalej", dlatego też koniec końców może zostać usunięta możliwość bezpośredniej współpracy z tą frakcją, chyba że znalezione zostaną jakieś sensowne cele i role znajdowania się wogóle tych frakcji w Winterhill.
To ja też mam pytanie skoro ma być multum frakcji to będę mógł działać dla wszystkich?
Np. magowie chcą księgę, zanoszę im ją, potem ją kradnę i oddaje złodziejom, którzy każą mi zabić wodza kolcoskórych, który miał tą księgę przed magami
Po pierwsze gracz by otrzymał w ten sposób kupe irracjonalnej swobody w grze, już w Oblivion można doprowadzić do wielu komicznych sytuacji czy grająć w Gothic III ścieżką rebeliantów więcej im naszkodzić i ich pomordować niż wszystkich innych stworzeń, a i tak pozostawania super gościem dla nich
Po drugie jeżeli strony konfiltu walczą o coś to ma to zazwyczaj związek z rozwinięciem fabuły a nie np. mag szuka brakującej części "Pana Samochodzika" . Oczywiście będą swobodne misje aczkolwiek logiczne chyba jest, że przyjdzie nam wielokrotnie bezpośrednio zaszkodzić przeciwnej frakcji, więc znowu witanie gracza z otwartymi rękoma byłybo bynajmniej zastanawiające. Raczej im większy będzie postęp w fabule, tym bardziej konflikty będą napięte a przynależność gracza do frakcji silniejsza.
Racja oblivion jest debilny pod tym wzgledem lepiej było to w morku rozwiązane, nie pamiętasz to radzę pograc
To wszystko robi się skomplikowane ale dobrze że w końcu będzie coś nowego Fajnie będzie pograć w taki moduł... Życzę szczęścia w pracy
Powiedzcie że chociaż ten żyje!?
No chociaż ten jeden... *rozpacz*
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL