Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

Tak jak w temacie wszystko co wiecie o tej klasie jakies wskazówki do odgrywania jaki ma styl walki (jak czesto urzywa czarów a jak często łuku) jaki ma stosunek do broni białej itd.

Z góry dzieki.

---

Mistyczny łucznik jest specjalistą w używaniu łuku, posługujący się swoją skromną (czystym czarodziejem to on nie jest) i bardzo wyspecjalizowaną wiedzą o magii do wzmacniania swoich umiejętności walki.

Nie do końca zgodzę się Tengu Wszystko zależy, jakiego rodzaju Łucznikiem grasz Gdyż gra pozwala na grę Mistycznym Łucznikiem będącym poza tym czystym czarodziejem. Ale prawdą jest, że tyle jest możlwości odgrywania ilu łuczników.
Prawda że można, ale taki łucznik to będzie wołowa (_|_), bo nie będzie ani dobry w walce, ani w rzucaniu zaklęć. Typowy mistyczny łucznik ma poziomów klasy czarującej 1-6. Chyba że jest bardem. Wtedy może mieć i 10.

---

Ekhem, pytanie było o odgrywanie, nie o builda
CytatPapierowe D&D na to nie pozwala?

Traktuję w tym przypadku NWN i D&D łącznie Tengu znowu podał wymagania buildowe. Natomiast fabularnie... ciężko jest powiedzieć. Osobiście uważam, że też wszystko zależy od postaci. 1 poziom zaklęć to jest wymaganie techniczne. I to należy spełnić.
Żeby uzyskać klasę prestiżową będziesz musiał zaliczyć indywidualny quest. I o wiele bardziej niż wymagania techniczne musisz spełniać wymagania fabularne.
Wymagania fabularne to historia, przydzielenie i zdanie questu, więc zadawanie pytań MG tu niejako mija się z celem
Osobiście uważam że z racji tego iż elfy są bardzo magicznie uzdolnioną rasą, Mistyczny Łucznik jest naturalnym przedłużeniem umiejętności każdego elfiego wojownika (czy też łowcy czy czegoś tam - chodzi o koncept, nie klasę) posługującego się łukiem - prawie każdy elf spełnia fabularne wymagania historii co do tej klasy prestiżowej. Pozostaje znaleźć tylko odpowiedniego nauczyciela.
To ja może wyjaśnię co nieco.
Bezsensowność tej klasy w nwn jest spowodowana jej lipną implementacją.
Mistyczny łucznik w papierówce działa trochę inaczej i ma trochę inne atuty.

W papierówce mistyczny łucznik może nasycić strzałę dowolnym czarem obszarowym jaki zna, ale sam z siebie nie daje żadnych nowych zaklęć.
Papierowy mistyczny łucznik nie ma żadnego beznadziejnego atutu "Eksplodująca strzała 1 użycie/dzień". Owszem w papierówce może wystrzelić eksplodującą strzałę ale tylko jeśli ma klasę czarodzieja bądź czarownika i zna zaklęcie ognistej kuli którym nasyci wystrzeloną strzałę. Ale równie dobrze może miotać strzałami nasyconymi czarem pajęczyna, kwasową chmurą czy zawodzeniem banshee

Każde nasycenie strzały zużywa jedno użycie czaru (czyli tyle eksplodujących strzał dziennie można wystrzelić ile masz przygotowanych fireballi). Nie można strzały nasycić czarem którego nie znasz lub nie masz go przygotowanego. Nasyconych strzał nie można też gromadzić bądź zostawić na później.

Czar aktywuje się w momencie gdy strzała trafi w coś. Czar jest traktowany tak by jego źródłem była strzała. Obszar działania czaru zawsze jest wycentrowany w miejscu w które trafiła strzała nawet jeśli orginalny opis czaru mówi inaczej.

Jako że źródłem czaru jest strzała a nie mag to trafiony cel nie ma prawa do rzutu obronnego na refleks (bo już został trafiony). Pozostałe stworzenia w obszarze działania nadal mają do niego prawo jeśli oryginalny czar na taki rzut zezwala. Bardzo dobrze się to sprawdza wraz umiejętnością pozwalającą raz dziennie na wystrzelenie strzały która na pewno trafi w cel.

Jako że źródłem czaru jest strzała a nie mag to orginalna odległość z jakiej można rzucić czar jest pomijana, a zamiast niej jest stosowana odległość na jaką postać potrafi wystrzelić strzałę z łuku. Dzięki temu można czarem trafić cel który stoi poza orginalnym zasięgiem czaru ale który jest w zasięgu łuku.

Papierowy mistyczny łucznik raz dziennie może wystrzelić fazową strzałę która przenika przez ściany i wszystkie inne przeszkody terenowe inne niż cel strzały. Pozwala to np przez zamknięte drzwi wystrzelić strzałę nasyconą czarem uśpienia aby unieszkodliwić ewentualnych strażników stojących po ich drugiej stronie tych drzwi.

Podsumowując.
W nwn ta klasa mistycznego łucznika została bardzo spłycona i osłabiona.
O ile dobrze pamiętam w papierówce nie ma przymusu bycia magiem ale właśnie im więcej poziomów maga się posiada tym potężniejszymi strzałami można miotać.
Jako że w nwn2 ta klasa nie daje możliwości nasycania strzał, a zamiast nich dali jakieś wynalazki jak eksplodujaca strzała które kompletnie nie zależą od ilości poziomów maga to praktycznie nie ma sensu za bardzo awansować w klasie czarującej.

Jednym z moich odległych planów jest wprowadzenie na naszym serwerze poprawek do tej klasy które sprawią że posiadanie więcej niż jednego poziomu maga stanie się opłacalne.
Pewnego rodzaju absurdem jest to że poprzez słabą interpretację Mistyczny Łucznik w zasadzie stał się potężniejszą klasą (w stosunku do tego co oferują inne) - nie musisz rozdrabniać się bardziej z poziomami klas czarujących i bojowych, i nie ma alternatywnych klas dla łuczników (ponieważ, tak po prawdzie, jest to dosyć słaba klasa prestiżowa).

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

latwa-kasiora.pev.pl