ďťż
[Czarownik] Worek


Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

Konto postaci: Koko89
Imię: Worek
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Kobold
Wiek postaci:
Wyznanie postaci: Azuth
Charakter postaci: Prawdziwie neutralny
Pochodzenie postaci: Aeris
Języki: Wspólny, koboldzi, smoczy

- Podstawowe atrybuty:
- Siła: 6
- Zręczność: 14
- Kondycja: 10
- Inteligencja: 11
- Mądrość : 10
- Charyzma : 18

Opis zewnętrzny:

Mały kobold o niezwykle rozbieganych gałkach ocznych. Ubrany w szatę koloru czerwonego, na głowie ma śmieszną czapeczkę. Ze względu na niski wzrost ma również krótkie nóżki co sprawia, że idąc gdzieś szybko nimi przebiera.

Historia postaci:

Worek urodził się na Aeris w niewielkim plemieniu koboldów żyjących w jaskiniach nad brzegiem morza. Jego pobratymcy zajmowali się poszukiwaniem skarbów, trochę górnictwem i metalurgią. Ich wyroby nie były tak doskonałe jak krasnoludzkie ale napewno lepsze niż ludzkie. Jednakże Worek miał zostać czarownikiem a nie górnikiem, gdyż był spowinowacony z wioskowym szamanem toteż od małego był zaznajamiany z magią. Codziennie uczył się prostych zaklęć, wbijał sobie je do głowy lecz w większości przypadków ciągle je mylił gdyż był z natury roztrzepany i nieuważny. Ciągle interesowało go milion rzeczy dookoła niż nauka. Kiedyś jego pobratymcy oszukali go, iż wiedza wejdzie mu do głowy jak wbije sobie ją do niej młotkiem..co też biedny Worek uczynił i myślał, że silne bóle głowy i guzy są efektem tego, iż na raz za dużo wstukał sobie informacji i urosła mu głowa. Tak więc uczył się i uczył aż nadszedł dzień jego sprawdzianu - miał zademonstrować czego nauczył się przez tyle lat. Zebrała się cała mała społeczność koboldów na świeżym powietrzu przed wejściem do jaskini aby zobaczyć co ten niezdarny ich pobratymca pokaże. Nikt nie wierzył w to, że mu się uda i liczyli na niezły pokaz i kolejną okazję do wyśmiania go.

Worek cały dzień powtarzał zaklęcia chcąc się wykazać, przyjaźnie przyjmując poklepywania innych koboldów po plecach. Był z natury lekko podejrzliwy ale przeważająco naiwny tak więc szczerze myślał, że to na szczęście. . Zatem nadeszła wiekopomna chwil gdy stanął przed zgromadzeniem trzęsąc się ze strachu. Zaczął nieśmiało recytować zaklęcie, jąkając się przy tym i myląc litery. I nagle..BUM! Szata wioskowego szamana stanęła w płomieniach. Nastąpiło zamieszanie i panika lecz wśród tłumu dało się słyszeć również głośny śmiech. Biedny Worek aż położył po sobie uszy z nieszczęścia i skamieniał na widok sękatego palucha szamana wycelowanego groźnie w niego. Natychmiast pojmano go i skazano na ugotowanie w zupie. Niezwłocznie zagotowano wodę wrzucając trochę zieleniny i kobolda. Wystraszone stworzenie tak wierzgało się w garnku, czując jak woda zaczyna bulgotać i łaskotać go nieprzyjemnie w zadek, że w efekcie gar wywrócił się wylewając całą gorącą już zawartość na blisko stojące koboldy. Nastało niezwykłe zamieszanie, w powietrzu mieszały się okrzyki bólu i przerażenia a wszystko to było doskonałą okazją do ucieczki.

Oszołomiony jeszcze nieprzyjemnym uczuciem Worek wykorzystał tą szansę aż nazbyt dobrze pędząc przed siebie ile tylko sił mu starczyło szybko przebierając nóżkami. Rozumiejąc, iż nie może wrócić gdyż skończy marnie postanowił poszukać szczęścia gdzie indziej… a mianowicie w postaci kogoś silniejszego, kto by go obronił… tak na wszelki wypadek gdyby szaman zechciał go odszukać. Wiedział też, że takiego kogoś może spotkać tylko w niedalekim mieście zatem skierował swe brudne stopy w stronę Aulos…

PS. Proszę o pomoc w określeniu wieku kobolda i wyznania.


- Śmieszna czapeczka - hm nie rozumiem dlaczego miałoby to być przeszkodzą... innymi słowy "śmieszna" znaczy odstająca od standardów czy to ludzi czy koboldów. Worek jest dziwakiem...

- Wobec tego skoro mogę skorzystać ze smoczego panteonu będzie to Io

- Wiek określam jako 45

- Prawdziwie neutralny z tego powodu, że nie każdy kobold musi być zły --> ten urodził się niezdarą i dziwakiem ale jednak zły nie jest. Troszkę inaczej widzi świat niż jego pobratymcy.
To napisz, że jest dziwaczna. Dla kogoś pozbawionego poczucia humoru nie będzie śmieszna. Tak, to jest czepialstwo. Mnie to słówko w sumie nie przeszkadza, ale trzeba się trzymać regulaminu.
Dobrze zatem czapeczka Worka będzie - "nietypowa".

Worek to raczej przydomek tak. Można dodać anegdotkę jeśli tak być nie może. A mianowicie kiedy kobold był mały jeszcze to zakręcił się w worek i tak się przestraszył, że latał po całej jaskini machając rękami z workiem na głowie. Tak to wszystkich rozbawiło, że od tamtej pory wszyscy nazywają go Worek


Ekhm:>
Co do wieku, Koboldy żyją bardzo krótko. Rzadko kiedy dożywają nawet 20 lat
wg. forgottenrealms wiki:

W sensie ktoś im pomaga zejść z tego świata szybko i bezszelestnie?:> Avasil napisał, że do 135 "bodajże" toteż napisałam orientacyjnie za radą:>

To ile mój Worek może mieć lat (pomijając pomaganie mu w przejściu w zaświaty:>) ?
Aaa! Ponieważ nie mam kompletnego pojęcia ile te stwory żyją to chyba muszę uwierzyć DM-owi i spasować na 7 latach (aczkolwiek tragicznie to brzmi, jakby dziecię:P) .
Ajjj... Mój błąd, faktycznie pomyliło mi się z goblinami
W tym wypadku tak koło 18-20 lat powinno być okej.
Zatem 20 lat, niech będzie.
Kobold języki automatyczne : Koboldzi, Wspólny @ poradnik aeris
podobno, nie moge sie wypowiadac, wiec od razu mowie ze to postac mojej żony i mam zezwolenie z atestem
Wszyscy mówią co innego...zatem ostatecznie mój Worek będzie miał 8 lat.

A wyznanie takie jak mówiłam gdyż pan kobold nie jest zły to nie może wyznawać złego bóstwa, tak mi wszyscy mówiliście. Więc pozostaje przy Io.
CytatJego pobratymcy zajmowali się poszukiwaniem skarbów, trochę górnictwem i metalurgią.
O ile koboldy faktycznie zajmują się górnictwem, o tyle zupełnie nie przetwarzają zdobytych surowców. Wśród tej rasy nie ma czegoś takiego jak budowniczy, czy płatnerze, a zatem te stworzenia nic w praktyce nie wytwarzają poza prymitywną obróbka tego, co wydobędą dla samego wydobywania i możliwości podziwiania ładnych, lśniących kamyczków. Poza tym szukanie skarbów raczej im nie w głowach, tym bardziej, że mają inne rzeczy do roboty, a przede wszystkim muszą przetrwać.

Znów mnie zabiłeś...:P

A tak serio to nic nie można stworzyć, nawet głupiego kobolda bo zawsze
jest ALE... Chyba prostszej postaci się nie dało, żeby była głupia...
to człowiek już jest trudniejszy. Kobold doskonale pasował do roli,
potem znalazłby sobie obrońcę i funkcjonował jako poddany. Każdy by
wiedział, że to służący pana to by go nie zabili, chociaż nie tak od
razu. Wszystko się zdarza, nawet nieprawdopodobne rzeczy tylko tu są
ciągle ograniczenia fantazji. Przepraszam, ale jak tak dalej pójdzie to
kto będzie grał? To jest fantastyka i rozumiem, że to Fearun, ale dalej
jest to fantastyka. Pisarz tworząc coś nie pyta się czy się mieści w
kanonach, czy są oksymorony czy antytezy bo np. tworzył w baroku to musi
się zgadzać... To są tylko tendencje. A fantazja nie powinna być
ograniczana, bo wszystko się tam stać może. Właśnie dlatego tak to
się nazywa. Nie mówię tego, żeby kogoś obrazić ani zdenerwować
tylko chcę zwrócić uwagę na to.
CytatChyba prostszej postaci się nie dało, żeby była głupia...
to człowiek już jest trudniejszy.

Właśnie niekoniecznie. Rasy potworów są specyficzne. Mają swoje społeczeństwo, podlegające innym prawom niż "zwykłe" humanoidy, konkretne wyznania, wzorce zachowań. No i przede wszystkim są potworami, a jako takie nie cieszą się sympatią. Stworzenie wiarygodnej postaci potwora jest naprawdę trudne. Nawet takiego "głupiego kobolda".

1.Gdzieś w necie wyszukałam obrazki koboldów i jakieś krótkie opisy
udało mi się znaleźć i tam były uszy a na dodatek potwierdzenie, że
mają długie. Oraz informację, że zajmują się poszukiwaniem skarbów
bo lubią błyskotki.

2. Czy ugotowanie kolegi we wrzątku nie jest złośliwe ze strony
koboldów...?

3. Zebranie było w nocy oczywiście.

4. Worek przeżył w tym plemieniu ponieważ był krewnym szamana i
przejawiał większe zdolności magiczne aniżeli reszta koboldów. Tyle,
że był bardzo nieuważny i wszystko psuł. Toteż dlatego go tolerowali.
Zresztą sam napisałeś, że im więcej tym lepiej ich jest ponieważ są
w stałym zagrożeniu.

5. A skąd wie o Io skoro na Aeris tylko złe plemiona żyją? Ano stąd
iż, zawsze i wszędzie jest tak, że gdy jednego się czci to drugiego
się potępia. I analogicznie - czczą złego a Io potępiają więc Worek
skrycie popiera tego dobrego bo nie jest zły.
na jakiej zasadzie kobold znajdzie obrońce?
kto przy zdrowych zmysłach takiego przyjmie?
jak wejdzie do miasta?

Przecież nic nie napisałam o oddawaniu pokłonów bogom:> Jeśli słyszał o religii i złym bóstwie to równie dobrze mógł usłyszeć o dobrym w postaci potępienia. Workowi mogło się nie spodobać to co wyznaje jego plemię, usłyszał o dobrym kiedy ktoś pogardliwie się o nim wyrażał i w duchu skrycie był bardziej przychylny dobremu aniżeli złemu.
A jeśli chodzi o obrońce... Jest taki jeden co go przyjmie tylko trzeba zaaranżować spotkanie, czysta fantazja:D
CytatWszystko się zdarza, nawet nieprawdopodobne rzeczy tylko tu są
ciągle ograniczenia fantazji.
Wiele się może zdarzyć, to prawda. Ale pomimo tego nie możemy pozwolić, by każda nieprawdopodobna rzecz miała miejsce, bo mimo wszystko chcemy prowadzić spójną w miarę krainę, gdzie potwory są potworami i się je tępi jak w praktycznie każdym normalnym zakątku Zapomnianych Krain. Natomiast w praktyce każdy taki potwór - jak napisała Cerbin - ma swoje wzorce zachowań, których należy się trzymać. Jeśli ktoś chce wychodzić poza ramy to w porządku, ale ten ktoś musi się liczyć z tym, że nie będziemy mu tego ułatwiać, a wymagać sensowności i realizmu (tak realizm w fantasy, w odniesieniu do świata) jeśli idzie o historię takiego odszczepieńca.

Cytat nie możemy pozwolić, by każda nieprawdopodobna rzecz miała miejsce, bo mimo wszystko chcemy prowadzić spójną w miarę krainę,

a ile jest dobrych drowow na serverze? 5? wiecej? nawet w strazy jest Quan cos tam...
Dobrych drowów-Eilistraee'aitów jest w Faerunie dosyć sporo, więc argument nietrafiony.
Cytata ile jest dobrych drowow na serverze? 5? wiecej? nawet w strazy jest Quan cos tam...
Dobry drow jest bardziej prawdopodobny niż dobry kobold na przykład. Nawet same Zapomniane Krainy wspierają taki pogląd dosyć często, gdzie mamy choćby Promenadę, czy ogólnie kult Eilistraee rozsiany po Faerunie. Jeśli zaś o samą wyspę idzie to przez te prawie trzy lata miały miejsce pewne działania co niektórych postaci, które spopularyzowały Eilistraee. Samych dobrych drowów zaś jest obecnie hmm... 3?
Sęk w tym ze ten kobold ma być pierdołą...cały w tym jest jego urok. Bo jeśli mam robić złego kobolda to na to się nie zgodzę, bo nie tego chcę. Ma być postać śmieszna (dla jednych śmieszna, dla innych żałosna - zależy od kąta patrzenia danej postaci), pierdołowata. Czy może taka pozostać???
odsyłam do regulaminu gdzie wyraźnie jest napisane że w tematach postaci mogą się wypowiadać tylko ich twórcy, MG i arbitrzy

chcesz odwołać się do reali serwerowego świata to poszukaj na forum iż nie tak dawno koboldy walczyły z innym paskudztwem przeciwko mieszkańcom Aulos, Silwood, Eiverhow i Lasu Elfów więc nikt z nimi nie będzie rozmawiał tylko wpakuje w niego strzałę albo obetnie mu głowę, wyjątkiem może być łowca niewolników który tak czy tak nie przyprowadzi go do miasta czy innej placówki

nietrafione jest by taki kobold o tym nie słyszał wiec postawienia pierwszych kroków w stronę ludzkiej osady / miasta przekreśla tę historie

zapytam cóż w tym czasie ten kobold robił że nie walczył zniewolony przez smoki?
Vndr ma moją osobistą zgodę na wypowiadanie się. Prosze o cofnięcie ostrzeżenia.

Zresztą pomijając fakt, że stwierdzenie było niezwykle trafne... Dobry
drow jest bardziej prawdopodobny niż dobry kobold? Przepraszam, ale jak
ktoś robił drowa to zawsze było napisane, że oni są przesiąknięci
złem i nie ma nic gorszego niż drow w byciu złym etc. A teraz nagle
kobold to zło świata...
vndr ma dwa ostrzeżenia za zaglądanie do innych tematów. To tak na marginesie.
Co do drowów... są dobre drowy (fuj drizzt), jest sporo wyznawców Elki (promenada w Skullporcie, enklawy na pólnocy w okolicach Silverymoon). Wszystkie opisane, w podręcznikach i książkach. Za to dobry kobold... hmm no niby jest Deeken występujący w pierwszej części NWN z tym że ta gra nie jest kanoniczna. Tak drowy są przesiąknięte złem. Ale jest wśród nich naprawdę dużo renegatów(i są oni stosunkowo dobrze opisani).

Jeśli chcesz dobrego kobolda, proponuje rozważenie zmiany historii. Po pierwsze kobold nie pochodziłby z Aeris, tylko z kontynentu i był np wychowany przez czarodzieja.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Zatem czy mogę uzyskać informację na ten temat?
Worek będzie miał 4 lata i nie uczestniczył w Wojnie Smoków gdyż był zbyt mały i niedoświadczony. Poza tym nie zna się na wojowaniu i jest tchórzliwy zatem wolał schować się głęboko w jaskini i nie wychylać nosa dopóki nie zapanuje spokój. Ponieważ koboldy nie są rodzinne toteż nie martwił się o losy swoich pobratymców tylko o siebie. Po zapanowaniu pokoju okazało się, że jakaś mała grupka koboldów przeżyła i przyłączył się do nich odnajdując parę znajomych postaci. Potem wiódł wśród nich życie usilnie próbując zostać czarownikiem.
*przystępuje z nogi na nogę* :>

Po prostu chciałabym już zacząć grać bo wreszcie kupiłam Nevera całego...
Zlep to wyjaśnienie z przedostatniego postu, wklej nowy wiek, daj wszystko jako nowy post Bo musimy to mieć w 1 poscie, wiek wyznanie hostoria etc.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
Wiadomo?? ukryta / Hidden messageWiadomość została ukryta, aby ją przeczytać należy odpowiedzieć w temacie.
No niech będzie, tylko postaraj się odgrywać to porządnie chociaż.
Warunkowo Akceptuję.
Warunkowo akceptuję

Dzięki wielkie:D Już myślałam, że nigdy tej zieloności nie zobacze:D
No to jeszcze jednego akcepta muszę mieć... *wzdycha*
hm, ok..
Warunkowo Akceptuję
Miłej gry.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • latwa-kasiora.pev.pl