ďťż
Zły spec od magii tajemnej na Kampanię...


Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

Witam!
Po przejściu legendy gith dobrym czarodziejem, chciałbym zagrać od nowa, tym razem złą, ale również czarującą postacią (nie mam ochoty na żadnych wojowników). Zauważyłem, że grając dobrym czarodziejem nie mam możliwość rozwijać się na kilka klas (tylko na Mistycznego Mędrca z Candlekeep), a także najlepszą szatę dla maga (Większa szata Arcymaga chyba) musiałem sobie darować (wymagany charakter neutralny lub zły :/). Teraz chciałbym zacząć od nowa. Mam kilka pomysłów w głowie i nie wiem, którym będzie grało mi się lepiej:

1) Czysty czarnoksiężnik (ew. w masce zdrajcy dodałbym 10 poziomów Czarnego Strażnika). Staty mniej-więcej wiem jakie, atuty też (z innych tematów). Jedyne co mnie martwi, to małe obrażenia (patrząc na Ammona Jerro).

2) Czarownik/Czerwony Czarodziej z Thay.
No właśnie... żeby zostać CCzT trzeba być człowiekiem, ale czy można nim zostać będąc czarownikiem, czy to droga awansu tylko dla czarodziei?

3) Czarownik/Blady Mistrz.
Podobno dopiero na co drugim poziomie Bladego Mistrza dostaje się czary. Ale czy czarownik nie dostaje ich właśnie na co drugim poziomie? (odniosłem takie wrażenie przy awansowaniu Qary...). Fajną rzeczą są te "futrzaste kości", co dają odporność na krytyki. No i jesteś prawdziwym nekromantą. Mógłbym awansować na Bladego Mistrza dopiero po osiągnięciu 20 poziomu (w Masce Zdrajcy) - dużo na tym stracę/zyskam?

4)Czarownik/Czerwony Czarodziej z Thay/Blady Mistrz
W tej kolejności po 10 poziomów na każdego.

Którą z tych 4 opcji wybrać, aby stać się naprawdę mhrocznym i silnym władcą potężnej magii? Jako rasę planuję pół drowa - ze względu na mhroczny wygląd (czerwone oczy ftw!) i normalne ECL. Może być Diabelstwo dla Czarnoksiężnika, żeby podkreślić jego demoniczną moc


Nie mam pojęcia na którą kampanię chcesz wziąć postać, ale spróbuje coś ci doradzić

1. Warlock - Postać w sumie cienka, jeśli się nie wie się dużo o niej. Przede wszystkim, dobry Czarnoksiężnik to czysty czarnoksiężnik. Najlepiej wziąć Człowieka i na pierwszych levelach wziąć geniusza zaklęć i demoniczne dziedzictwo, na 3 poziomie magie walce, a na 6 Demoniczną Moc. Ustawić staty początkowe charyzmy na 16 i ich dalej nie rozwijać. Dzięki wcześniej podanym atutom ,Czarnoksiężnik będzie czarował jakby miał 20 punktów charyzmy(prócz mrocznego szczęścia). Inwestować przede wszystkim w zręczność(na końcu moja bazowa zręczność wynosiła 23). Zainwestuj też w atut ulubiona broń dotykowa na odległość. Ważną sprawą u warlocków są esencje. Zwróciłbym uwagę przede wszystkim na jedną z nich. Jadowite Uderzenie przebija się przez wszystkie odporności na czary i zadaje obrażenia od kwasu(prócz tego 2k6 od kwasu przez 3 rundy, przy nieudanym teście wroga na ST). Inną przydatną esencją jest cieniste uderzenie, pozbawia wroga w następnej rundzie premii KP za zręczność, więc jeśli będziesz się bić z Łotrem i czymś takim go trafisz to w następnej rundzie powinien znów oberwać, co spowoduje, że w następnej rundzie też oberwie i tak dalej.... . Jednym z moich ulubionych zaklęć są mroźne macki, które sprawdzają się na małych obszarach. Są one bardzo żywotnymi zaklęciami, a my możemy ich używać nieskończenie razy dziennie. Nakładając zaklęcie to w jedno miejsce, możemy sprawić, że wróg dostanie 880 obrażeń na rundę!!!!!!Ponad to zaklęcie to paraliżuje wrogów. Używaj też Mściwej niewidzialności(utrzymuje się 4 rundy) i będąc niewidzialnym atakuj wrogów. Na epickich poziomach weź Niesamowite Mistrzostwo, Epicką regenerację ,6k6 epickiego niesamowitego uderzenia. Mając 30 level, będziesz zadawał 30k6 obrażeń na rundę czyli średnio 105 obrażeń. Nie mówiąc już o tym, że niesamowite uderzenie może walnąć krytyka.

Jeśli chodzi o kształt uderzenia, to wziąć niesamowite uderzenie, na 30 poziomie przeskakuje chyba 6 albo 7 razy. Pierwszy przeciwnik dostaje normalne obrażenia, a pozostali koło połowy. w przeciwieństwie do elektrycznego wyładowania, które z każdym przeskokiem zmniejsza obrażenia o połowę, niesamowity łańcuch tylko przy pierwszym przeskoku zmniejsza obrażenia( przynajmniej tak wynika z moich obserwacji)

Itemy, proponuje te które podładuwują charyzmę i zręczność, brać lekkie zbroje, a najlepiej średnie mithrilowe(które liczą się jako lekkie), wziąć atut Finezja w Walce i zaopatrzyć się w dobry sztylet, choć jak chcesz się bić z bliska zmień się w diabła.
Gniew Zehira jest przereklamowany i mimo że hellfire fajnie wygląda w trybie piekielnego ognia, jest nieoplacalny

I jeszcze jedno:

czarnoksiężnik gracza + Ammon = Duży DMG
CytatNo właśnie... Czarodziejem trudno się gra.
A ja bym standard poleciał: 20 Czarodziej/10 Blady.

19 Inta + max Kondycji. Rzucić na siebie: Zbroja Śmierci + Kwasowa Opoka Mestila + Tarcza Żywiołów + Przeczucie i wrogowie się rozbijają o Twoje osłonki.

Na Epickich levelach bierzesz 3 epickie zmniejszenia obrażeń + resztę w Kondycję lub Żywotność.

Przedmioty dobierasz pod redukcje. Wrogowie powinni się rozbijać o Twoje osłonki. Co jakiś czas rzucasz Wampiryczne Dotknięcie uzdrawiając siebie przy okazji. Żeby mieć dużo wymienionych czarów bierzesz Przyspieszone, Wzmocnione, Zmaksymalizowane itp. Dobrym epickim czarem do tej taktyki jest też Wampiryczna Uczta.


Mam jeszcze kilka pytań odnośnie inwokacji:
1)
Atut Demoniczne Dziedzictwo dochodzi w Gniewie Zehira i wymaga charakteru niedobry.
http://gameexe.pl/NwN2-Gn...tuty-a1965.html
A jakieś pomysły na ciekawe zamienniki? Z dodatków mam tylko Maskę Zdrajcy jak coś....
Czarodziej ma nieograniczoną ilość zaklęć do wyboru, może przepisywać ze zwojów do księgi.

Atut to na pierwszy lvl fajne jest choćby Szczęście Bohaterów. Jak nie masz na co wydawać atutów, weź np. używanie średnich zbroi, czy czarujący w bitwie, ulubiona broń(atak dotykowy na odległość), zwiększ krytyk jeżeli można.

2) Inwokacje czarnoksiężnika działają chyba 24h czasu gry, to możesz je rzucać od razu po loadingu, czyli bonusy będziesz miał Niesamowita Włócznia całkiem nieźle zwiększa zasięg i w połączeniu z Przerażającym Uderzeniem przy wysokiej charyźmie spisuje się znakomicie, ale to rozwiązanie na niskie poziomy.
Z tymi zwojami to nie wiedziałem... wystarczy użyć opcji "zbadaj", czy co? W takim razie po co wybiera się czary na kolejnych poziomach (wybiera się 2)? Bo jakoś tego nie kumam...

Druga sprawa. Skoro większość "fajnych" atutów Czarnoksiężnika jest dostępna tylko w Gniewie Zehira, to na zwykłym NWN2 i Masce Zdrajcy nie będzie już tak koksił?

Trzecia sprawa. Inwokacja Zwodniczy Wpływ nie przyda mi się np. przy rozprawie z Torio - co z tego, że użyję jej przed rozmową z Nasherem, skoro przed rozprawą jest wczytywanie gry (ładowanie) i na rozprawie jestem w statusie jakby po odpoczynku (bez żadnych wspomagaczy). Jeśli się mylę to proszę mnie wyprowadzić z błędu. Lepiej ją zamienić na stałe z Przerażającym Uderzeniem, lub tą tarczą Entropii, czy zostawić? (Z najmniejszych miałbym Mroczne Szczęście, Zabójczą Prędkość i Zwodniczy Wpływ i dobrze, czy źle)

Ostatnia sprawa. Jak zwiększyć szansę trafienia Niesamowitym Uderzeniem? Początkowe staty dałem po 16 w zręczność i charyzmę. Czy wraz z zwiększaniem wartości zręczności będę trafiał częściej (nie używam Niesamowitej Włóczni, ale też nie atakuje bardzo oddalonych wrogów).

Dużo pytań, ale z góry dziękuję za odpowiedzi.
Im większa zręczność tym większe trafienie z niesamowitego uderzenia.

Ja polecam takie czary:

1.
-Mroczne szczęście(w szczególności, jeśli posiadamy item zwiększający charyzmę),
-Niesamowita włócznia(później zastąpywana przez niesamowity łańcuch)
-Entropiczna tarcza(24h na dobę i jesteśmy w stanie poradzić sobie z dużą ilością łuczników, a niekiedy czarodzei używających ataków dotykowych na odległość(poza warlockiem oni też mają takich parę czarów, nie?)
-Zabójcza Prędkość(przydatne w szczególności na początku gry, jeśli zdobędziemy item dający dużo zręczności, już nie jest potrzebny, ale ja go zawsze zachowuje)
2.
-Niesamowity łańcuch(Główny oręż Warlocka)
-Ewakuacja(takie zaklęcie szybkości, ale w miarę krótkie, grunt że nieskończenie razy dziennie)
-Cieniste uderzenie(Fajnie wygląda i nieźle debuffuje, ułatwia nam trafienie w następnej rundzie)
3.
-Mroźne macki(wiadomo parę razy rzucić w jedno miejsce i paraliżuje i zadjae damage wrogowi)
-Jadowite uderzenie(przebija się przez odporność na czary)
-Pożarcie magii(o ile wiem jest to większe rozproszenie, które daje nam tymczasowo HP, chyba łapczywe rozproszenie jest słabszym rozproszeniem, dlatego ja polecam pożarcie)
4.
-Mściwa Niewidka(bijemy innych i nikt tego nie widzi )
-Niesamowita Zagłada(osoby o niskim refleksu nie mają szans przeciw temu rodzajowi kształtu)
-uderzenie czystej ciemności-dobry debuff
Niby mechanicznie leczy....ale jak używałem uderzenia całkowitej ciemności na zombie to zadawało im obrażenia(albo nie było żadnych nie pamiętam, ale leczyć ich nie leczyło)

Co do Blackguarda, to też go kiedyś używałem z Warlockiem, koniecznie chciałem mieć epicką boską potęgę, ale bardzo trudno ją osiągnąć i trzeba poświęcić na to sporo atutów epickich, co jest mało opłacalne. jeśli już brać blackguarda to do 2 albo 3 poziomu(dla mrocznego błogosławieństwa na poziomie 2 i boskiej tarczy na 3 poziomie) jeśli z 3 poziomami to zadajemy gdzieś koło 24,5k6 obrażeń, ale za to mamy podwyższone rzuty obronne i KP z charyzmy(jeśli postać jest pod charyzmę) Wtedy mamy 10 do rzutów obronnych i 11 KP (z Ulepszonego wyspecjalizowania i Boskiej Tarczy) czyli wraz z zręcznością(+Zabójcza Prędkość) bez itemów mamy 26 KP, ale standardowy Warlock zadaje 30k6 obrażeń(robiony pod zręczność) i wydaje mi się, że jest lepszy.
Ja tam do warlocka i tak dodałbym piekielnego - dmg będzie jeszcze mocniejszy, a i tak *stety* albo *niestety* zwyczajnym itemem z niewrażliwością na wyssanie cech można zablokować spadek kondycji przy wyzwoleniu ognia piekielnego.

Ja mogę ci jeszcze zaproponować trochę innego typu build maga:
czarodziej 7lvl/mistyczny oszust 10lvl/rogal 10lvl/zawadiaka 3lvl
postać pod epicką precyzję i doskonałą walkę dwiema broniami, bardzo przyjemnie się takim buildzikiem gra.
damnit niedoczytanie
Eeee tam kozacko wychodzi z mistycznym oszustem...
A co do niesamowitego to prędzej bym walnął taki buildzik czarodziej 8 lvl/zawadiaka 7 lvl/ niesamowity 10 lvl/ Ostrze 5 lvl.... Uważam jednak ze buildy na niesamowitym najlepiej z czarownikiem i palem wychodza pod boską tarcze.
Ale nie masz epickiej precyzji, więc jak spotkasz umarlaka, albo coś odpornego na krytyki, to Finty i Zaskoki NO są na nic. Z szermierzem jest większe PPA i pewniejszy damage...I można wyciągnąc więcej KP z Inta
Masz racje co do fint i zaskoków, ale walcząc 2 broniami na NO i tak większy dmg wyciągniesz niż szermierzem na jeden rapier. PPA będzie takie samo ze względu że te 5 poziomów które masz w szermierzu więcej niż w NO wydasz na klasę z wysokim współczynnikiem ataku w tym przypadku - zawadiaka. czarodziej 8 lvl/ zawadiaka 7 lvl/ NO 5 lvl/ niesamowity 10 lvl: mamy BAB 26 - czyli 6 ataków, z doskonałą walką dwoma broniami mamy 12 ataków unbuffed. Co do KP, tak na szermierzu będzie lepsze. Ale tu chodzi o kampanie gdzie moby są... cienkie 40 KP starcza spokojnie by grę przejść na lajcie, a na NO i tak to KP będzie wyższe niż 40 punktów. Nie ma co się spierać, tu chodzi o styl gry kto jaki preferuje - ja jestem w tym przypadku za NO ;]
Myślałem że NO ma średnią premie do ataku jak Łotr, tu się pomyliłem

zakładam, że bazowy INT wynosi 20( 25 wymagane dla Epickiego Uniku i Epickiej Walki dwiema brońmi zapewne)

więc damage w rundzie to licząc Bojową Intuicje i Intuicyjny Cios 12 ataków pomnożyć razy 10 +1k6(zakładam krótki miecz, chociaż przy sztylecie ma się większe PPA o 1)to mamy 120 + 12-72 =132 - 192

przy moim buildzie będzie: 60 + 18k6 =78 -168 na runde

Z boleścią muszę przyznać, że twój build jest lepszy. Kur......

ALE! Zdaje się, że mój build mógłby sparować 6 twoich ataków(czyli już 6 ataków na runde) i mógłbym wyprowadzić kontry(punkty parowania + poziom szermierza i + zręczność przeciwko twojemu PPA, które wynosi bodajże bez itemów.... jakieś 34 + 1k20 to 35-55, mój poziom parowania to byłoby 33 + 10 + 6= 49, przy użyciu atutu kunsztowne parowanie mógłbym przeprowadzić 7 sparowań(ma tylko już 5 ataków), a gdybyć wyrzucił kostką 1k20 9 albo mniej mógłbym te ciosy skontrować, czyli
tak sobie myślę, że..... 8 razy byś mnie zaatakował 2 razy chybił i bym wyprowadził 2 kontry.....cholera za dużo liczenia, nie bawię się już.
Przy parowaniu nie ma też rzutu na parowanie(k20)? Ale mogę się mylić, nie grałem szermierzem
A ja nigdy nie używałem parowania...
http://nwn2.wikia.com/wiki/Parry

Czyli możesz sparować więcej ataków i dodajesz k20
Innymi słowy - build ciut lepszy niż założyłeś
Z typowo czarującej możesz zagrać też 10 Czarodziej/ 10 czerwony czarodziej z thay/10 mistyczny mędrzec.
Szkoła np. wywoływanie i pod koniec nie dość że cholernie mocne czary (przez potęgę zaklęć od czerwonego czarodzieja) to same wzmocnione, maksymalizowane i przyśpieszone (od mędrca).
Na testach Niebieskiego smoka powalił dwoma maksymalizowanymi opóźnionymi kulami.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • latwa-kasiora.pev.pl