Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

Mam nietypowy problem związany z tym czerwonym smokiem:/ Mam już strategie jak go pokonać i wszystko idzie dobrze dopoki nie zostanie mu około 10% życia. Wtedy regeneruje sie i ma znowu 1/3 paska zycia, wtedy znowu go sprowadzam do tych kilku procent i kiedy mam zadac ostateczny cios to on znowu:/ I tak bez przerwy aż mnie zabije Jest na to jakiś skuteczny sposób czy trzeba probować i liczyć na szczęście?

---

Trzeba miec odrobinke szczescia,albo walic w niego najmocniejszymi czarami (swoimi lub towarzyszy) jak zostanie mu ok.25%.
Ale generalnie trzeba probowac, bo to chyba najtrudniejszy przeciwnik w calej grze...
Ja na ta misje zabralem Sanda, Khelgara, Zjahive, Quare i walilem czarami. Chodzi o to zeby na poczatku dobrze zagadac z gigantami i razem z nimi zabic smoka.smokl cala sile ognia kieruje przeciwko gigantom a my mozemy walic z obszarowek, jedynie Khelgar zginal mi w tej walce, bo za blisko podszedl do zioniecia . potem giganci chca cie pognac ale walka z nimi to juz spacerek.
Ja miałem Khelgara, Casavira, Sanda i Elanee. Wszystkim dałem ochronę przed ogniem na poziomie 30/- i smok padł bez strat z mojej strony. A gigantów wykończyłem osobno, bez pomocy smoka

---

Problem rozwiązany Wcześniej walczyłem z nim sam i nawet większe kamienne skóry, całkowita odporność na ogień itp. nie pomagały, bo zawsze się regenerował. Miałem siebie (drow łowca), Khelgara, Quare, Elanee i Sanda. Wystarczyło pójść do olbrzymów i razem z nimi walczyć. Wtedy zregenerował się chyba tylko raz i lodowy promień Sanda go zabił
Wierzcie lub nie ja walczyłem Smok i Giganci (jednocześnie) przeciwko mojej drużynie xD
Prawie wszyscy mi poginęli ale wygrałem
hmm, ja bylem na tyle 'sprytny', ze jak olbrzymy chcialy, zebym zabil smoka, to zamiast skorzystac z ich pomocy poszedlem do niego i go uwalilem samemu (tzn. z moim teamem)
Ogolnie to mialem w druzynie sanda, quare, khelgara, elane i ja (ksiezycowy elf, warlock, hardkorowcem jestem ). Ogolnie, to bylo calkiem ciezko, przezylm ja, quara i sand, ale tylko dlatego, ze quarze za trzecim razem udalo sie skutecznie rzucic na smoka cialo w kamien A potem to juz bylo z gorki
A ta smoczyca rzeczywiscie jest najtrudniejszym przeciwnikeim w grze??
Raczej tak..ale od czego są ogniste giganty

pozdrawiam

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

latwa-kasiora.pev.pl