Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

*Na tablicy zawisło ogłoszenie*

Witam serdecznie

Oferuje sprzedaż wszelakich egzotycznych towarów w tym ziół, przypraw i sadzonek różnych roślin.

Sprzedajemy również kwiaty na każdą okazję (szczególnie polecam wieńce)

Wszystko pierwszej jakości. Pytajcie o mnie w karczmie

Alreht zwany Wielki Człek

---

Nareszcie będę mógł kupić suszony skrzyp polny...
*Ludzka kobieta zawiesila na dluzej zaciekawiony wzrok na ogloszeniu. Usmiechnela sie*

W koncu jakis prawdziwy handlarz co nie zajmuje sie zlomem
*Ognistowłosa dziewczyna przechodząc obok tablicy zatrzymała się i spojrzała na nią z tajemniczym uśmieszkiem. Oparłszy rękę na biodrze dmuchnęła w grzywkę, która na krótką chwilę uniosła się w górę ukazując jej szmaragdowe oczy wertujące tekst na ogłoszeniu. Po przeczytaniu spojrzała w stronę karczmy i chichocząc potarła szyję i rzekła dźwięcznie*

Może dziś urządzę sobie kąpiel z kwiatów... tak, odprężająca kąpiel z kwiatami to to czego potrzebuję.

*Po czym ruszyła zgrabnym krokiem, kręcąc bioderkami w stronę karczmy*

---

*ktoś koślawymi literami dopisał pod ogłoszeniem*

osiem dzwonów zmierzch obwieszcza w cieniu zatopionej wieży
dnia piątego pośród wrzosów Ukryty hiacynt w ciszy leży
*Wielki mężczyzna podchodzi sprawdzając ogłoszenie, czyta chwile i podrapał się po głowie*

Komuś się na rymowanki zebrało

*Wzruszył ramionami po czym zerwał ogłoszenie i powiesił nowe*
*Mężczyzna podchodzi pod tablicę ogłoszeń podrapał się po głowie i zerknął na nią po czym dokleił nieco niżej niewielką kartkę napisaną, zdaję się jakby kobiecą ręką*

Śpiewająca panna nuci, głosem hiacynt wyczekując.
Ten zaś rośnie w jarze świeży, okiem wilki przywołując.
Para dzwonów dudni, pięć kruków nadlatuję
Siklawica im dogrywa.
utopiany jest to dźwięk.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

latwa-kasiora.pev.pl