Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

Prosta sympatyczna gierka.
http://www.maxgames.com/play/learn-to-fly.html

Chwalcie się po ilu dniach wyciągniecie 6000 metrów

Ja 49 dni

---

30 dni
24 : P
29 dni

---

27
42...
73
Po prostu mimo najlepszych ulepszeń mu nie wychodziło.
Ja miałem coś jak Asgraf, nie pamiętam już.
37.
Czemu tak dużo? Ano, bo przez jakieś 10 dni myślałem, że te "6000 tysięcy metrów" to znaczy "Wynieść pingwinka na orbitę"
39 dni. Ale cholerstwo wciąga!
29
Sztuczka polega chyba na tym, żeby na początku się wznosić na rakiecie, byle nie gwałtownie i resztę spadać też bez drastycznych ruchów. Na koniec docisnąć paliwo i sunąć przy wodzie.
No i ten opór powietrza trzeba trzymać na 0%. Tak było podczas mojego ostatniego lotu. Szybkość wciaż rosła. Kiedy zbliżyłem sie do powierzchni morza miałem takiego speeda, ze mogłem jeszcze troche powalczyć z przyciaganiem ziemskim.
30 dni. Ale dopiero za 3 podejściem. Wcześniej dochodziłem do 40-50 i, i tak nie mogłem przekroczyć odległości 6000 metrów, stóp czy czego tam.

EDIT: Prawie pobiłem Topielca. Nowy wynik to 24 dni.
Nie pobiłem Topielca, ale... 26 dni, to też wynik : )
36 dni, trochę zajęło mi wykumanie jak optymalnie latać, poza tym chciałem skompletować wszystkie achievementy
Ja miałem podobnie jak Zielu, 26 dni. Topielec, nie wiem jak ty zrobiłeś w 24 ;D
Żeby nie było... że kłamałem

Ale kurka... zrobiłem jeszcze lepszy wynik, tylko nie strzeliłem mu Screenshota...

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

latwa-kasiora.pev.pl