Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

czemu tak malo potworow w tej grze? w monster's manual sa ich dziesiatki jak nie setki. Gra wydaje sie troche nudna jesli ciagle zabijamy te same istoty. jestem tuz przed koncowa walka i do tej pory spotkalem malo rodzajow stworow, wiekszosc podobna do siebie nawet bohaterow niezaleznych nie da rady zaatakowac, chcialem szybki sparing z Lordem Nasherem ale chyba nie ma takiej mozliwosci

---

Nie wszyskie potwory dostępne w grze można spotkać w kampanii.
Część potworów (np Illithid) zostawiono dla budowniczych modułów aby mieli czym zaskoczyć gracza
Ja mysle ze czesc tez zostawiono na dodatki odrazu ^^ ktore niewatpliwie po sukcesie NWN 2 wyjda ;]
ale nie zmienia to faktu ze jak spojrzalem na zbior potworow w toolsecie to porazila mnie znikomosc tychze... w porownaniu do pierwszej czesci to ten wybor jest niewielki... bardzo niewielki

---

Może dlatego że miliony graczy truło dupę twórcom, którzy przez to musieli wydać grę wcześniej?
Wolę mniej potworów bardziej dopracowanych, niż setki robionych "na siłę" i "na szybko", których pełno jest w podręcznikach do D&D...
Mhm.. chciałbym kiedyś przemierzając świat mym bardem spotkać...hm..np. Tarrasque Tak, wiem...mało roztropne życzenie
Phah! To byłaby ostatnia podróż twojego barda A żeby nie było offtopa, stworów faktycznie jest mało, ale źle nie jest. Poza tym patrząc na to co działo się w przypadku jedynki, to myślę, że za kilka paczy (:D) możemy się spodziewać niewielkiego wysypu potencjalnych ofiar.
Heh...ale gdyby przeżył to mój bard bylby sławny ze ho hoo
Poza tym chętnie spotkałbym wszechpotężną krowe która napoi mnie swoim boskim mlekiem.... *patrzy na Seriona*

Tak, uwazam ze potrzeba kilka paczy
Khem.. Z tą krową wierszokletką miałem wtedy niewielki odpał Za szkody moralne i odniesione urazy psychiczne przepraszam

A tak na temat: czy są w aurorze bulette? (zawsze miałem do nich słabość)

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

latwa-kasiora.pev.pl