Bo czĹowiek gĹupi jest tak bez przyczyny
Hej, kiedy bedzie można ściągnąć DEMO NWN2?
POdaje poukładnane linki do trailerów i screnów
http://www.3dgamers.com/g...hts2/downloads/
i tu
http://nwvault.ign.com/Vi...ow_days_back=10
Na 99,99999% Dema nie bedzie... tworcy gry nie raz mowili, ze dema na 100% nie bedzie.
Ja się nie dziwię, że nie będzie. Dema gry RPG nie jest łatwo zrobić. Gry RTS i FPS i wszystkie, które są podzielone na misje mają jakąś podstawę do zrobienia demka, natomiast już tu podzielić w ogóle grę jest trudne i niepotrzebne. Demo i tak bardzo dużo by zajmowało. Komu się chce to ściągać na chwilę przyjemności.
Mnie by sie chciało. A tak bede musial sciagnac full wersje zeby sie przekonac czy warto kupić..
Mam spore watpliwosci glownie dlatego ze dla mnie ideałem implemetnacji DnD jest Dungeons & Dragons Online (www.ddo.com). I jak narazie wszystko sie zanosi ze NWN skopiowal najgorsze bledy z NWN1.
A demo pozwoliloby mi zobaczyc co i jak i czy warto.. ;]
To jaki z Ciebie fan NWN skoro się nad zakupem zastanawiasz .
Jak już mówiłem, trudno zrobić demo do RPG, bo potrzeba by na to sporo czasu, nie ma tu podziału na misje, więc musieliby jakoś tereny ograniczać, pozmieniać parę funkcji itp. Wyszła by kupa roboty z tym demem a nie maja czasu. W grach takich jak FPS tego problemu nie ma, więc sobie demka wypuszczają.
Nigdy sie za fana nie uwazalem ;]. Poprostu interesuje mnie jakiś dobry RPG na multi ew. singla tkroy mi wystarczy do premiery dodatku do WoW ;p.
Chociaz przuszczam ze NWN2 mi sie nie spodoba. Bedzie za malo dynamiczny, za wolny z glupwaym sterowaniem . Nie dorowna DDO. Ale wole sprawdzic i sie mile zawiesc , i potem kupic pelna wersja.
Do NWN1 bylo demo, do Gothicow bylo demo. Jak sie chce to da rade ;]
Kiedy bedzie w Polsce recenzja NWN2? W Niemczech już jest. Tam gra dostałą 85% od chyba PC Gamer
CytatGdyby NWN2 mialo standardowe streowanie (WSAD a nie point'n'click), to juz by mialo ogromny plus u mnie ;].
Przypominam, ze od czasu HoU w NVN mozna bylo korzystac ze sterowania AWSD tyle, ze jakos to koslawo wygladalo w tej grze tedy.
Dokładnie. W DDO staty są nie jako dopełnieni umiejętnosci manualnych gracza. Np. wiekszosc czarów nie ma naprowadzania i mozna je wyminać . IMHO taki system sprawdza sie duzo ciekawiej niz kliknij i patrz. Osobiscie usypiam przy czyms takim
Jak dla mnie wydaje sie całkowicie bezsensownym porównywanie NWN2 do jakiegokolwiek H&S sieciowego typu Guild Wars czy WofW bo one są całkowicie na innym stylu wzorowane. Twórcy seri NWN szli śladem klasyka Baldurs Gate zgodnie, z zasadami D&D chcieli odwzorowac w świecie wirtualnych gier starsze gry karciane - i moim zdaniem świetnie im to wychodzi. Natomiast gry które porównujecie do NWN i szkalujecie za to że sterowanie jest lewe i takie tam były na wogóle czym innym wzorowane i do innego odbiorcy kierowane. Nie znaczy to ze fan NWN w to nie gra. Chodzi mi o to ze są one pokroju Diablo i nacisk kładziono na samo aspekty gry, dynamike rozgrywki, a nie na fabułe. Fabuła w MMRPG jest ok ale nie jest to co w grach stylizowanych własnie saga BG.
Takie jest moje zdanie:)
fiu fiu masz racje wert
Ja uważam, że jeśli do NWN2 wprowadzić taki rodzaj walki jak w WoWie, DDO itp (czyli poleganie na reflexie itp), to statystyki poszłyby się rypać. Przykład - skoro możesz unikać ognistych kul rzuconych przez maga "ręcznie", to już atuty typu Ulepszone Uchylanie są zupełnie niepotrzebne. I może się okazać, że łotrzyk prowadzony przez nowego gracza nie uniknie ognistej kuli, podczas gdy ciężkozbrojny woj zrobi to z łatwością (co dla mnie jest z deka dziwne). Jak już ktoś wspomniał, NWN2 jest wzorowane na cRPGach typu BG, więc główny nacisk postawiony jest na zachowanie zasad d20.
Natomiast zrobienie gry opartej całkowicie na d20 i do tego będącej przy okazji grą zręcznościową jest niemożliwe. Jako przykład choćby Morrowind - cios, który teoretycznie powinien być trafiony, okazuje się być pudłem. Zdarzały się chwile, że przecinałem wroga na pół, a przynajmniej tak mi się zdawało, bo system obliczył to jako pudło .
Co do RPG... pewnie, że możesz sobie w DDO odgrywać. Ale już sobie z NPCem nie poodgrywasz, questy zawsze będziesz miał takie same i generalnie świat nie będzie taki "żywy". W przeciwieństwie do NWN, gdzie żaden quest ci się nie powtórzy (nie licząc single ofcourse ).
sorry za chaotycznosc, późno jest i do łóżka sie spiesze ;P.
CytatTo pograj w gry akcji. Staty dopelnieniem do umiejetnosci gracza - bez sensu. Świetnie sprawny gracz będzie mógł słabą postacią sobie pokonać kogoś o wiele lepszego, bo zrobi pare uników i bedzie siekał. Statystyki nie będą mieć dla niego większego znaczenia. Tak samo ze strzelania z łuku niepotrzebna będzie statystyka celności, tylko wystarczy odpowiednio przechylić celownik w lewo i zawsze będziemy trafiać. To nie RPG jak dla mnie.
Moze i to ciekawsze niż klikanie, ale w RPG ciekawa ma byc fabula, klimat itp.
Poprostu zagraj w DDO. Na stronie www.ddo.com i www.ddo-europe.com sa dostepne 7-mio dniowe triale. Sam zobaczysz jak to działa ;]
Tak czytam Wasze odpowiedzi i nasuwa mi sie mysl: czy Wy wogole graliscie w te gry lub je widzieli w akcji na zywo? (Mam na myli DDO i WoWa). Bo sorki ale z tego co piszecie wynika, ze cosik nie bardzo.
Co do zekomego zrecznosciowego rozwiazania aspektu statystyk w DDO to wyglada to tak:
Chce moim lotrzykiem uniknac strzal posylanych we mnie przez niezbyt przyjaznie nastawionego do mnie goblina. Widzac goblina z lukiem zaczynam biec "zygzakiem", a goblin strzela do mnie. W miedzyczasie komputer wykonuje rzut na moj wspolczynnik unikow, minus stopien trudnosci i takie tam ( upraszczam to w tym momencie maksymalnie, wiec prosze sie nie czepiac). Jesli ten rzut wyjdzie na moja niekorzysc to chocbym biegal z predkoscia swiatla na wysokosci lamperii to i tak zostane trafiony bo goblim wykomal pomyslnie test na trafienie we mnie. Tak samo ma sie sprawa z machaniem bronia do walki wrecz podczas biegu (chyba byl tam nawet specjany atut do tego). Tak wiec chocbys byl krolem zrecznosciowek to majac slabe statystyki to i tak nic nie zdzialasz tak samo jak w kazdym innym systemie rpg.
Podobnie ma sie sparawa z WoWem. W NVN nie ma w opcji sterowania skakania jak w patformowkach (chociaz ten aspekt bardzo dobrze i realistycznie rozwiazano wlasnie w DDO poprzez statystyki pozwalajace odpowiednio wysoko skakac, dzieki czemu nie uswiadczy sie gracza wykonujacego skoki na 5 metrow w gore). Z drugiej strony wlasnie brak mozliwosci przeskoczenia malego plotka, czy koniecznosc omijania szerokim lukiem kraweznika (bo nie mozna na niego wejsc!) uwazam za wyjatkowo malo realistyczny i psujacy gre. Przypomnijcie sobie chocby takiego Gothika (jeden z moich ulubionych cRPG obok NVN i KotORa). Sterujanie tam moim herosem jakos specjalnie mi nie przeszkadzalo, a wrecz przeciwnie.
Dobra ta dyskusja troszke odbiega od pierwotnego tematu wiec podsumuje to w ten sposob. Wymienianie tych gier i ich aspektow przeze mnie nie ma na celu stwierdzenie czy dana gra jest lepsza, czy gorsza. Kazda ma kilka ciekawych mozliwosci jesli idzie o sterowanie. Sterujac moim bohaterem w walce z hordami podmroku spodobala mi sie jedna bardzo wazna rzecz. Mozliwosc wyboru trybu sterowania. Jesli odpowiadalo mi sterowanie za pomoca myszki i klikania gdzie sie ma udac moja postac to nie bylo problemu. Mozna bylo takrze ustawic sobie sterowanie jak w grach TPP, czyli wlasnie za pomoca klawiszy AWSD i kamera podazala za nami. I tu jest najwazniejsza mysl "mozesz ale nie musisz". Majac wybor, decydujemy co nam bardziej odpowiada. Wlasnie takiego rozwiazania bym sobie zyczyl w NVN 2. Jak widac zwolennikow danego sposobu sterowania jest rownie wielu co przeciwnikow. Umozliwiajac wybor graczowi jak chce srerowac swoim bohaterem osiagnelo by sie tak zwany zloty srodek i kazdy powinien byc zadowolony (chyba...).
Dobra starczy tego wypracowania
Z tym ze niektóre czaru da sie faktycznie wyminąć strafowaniem (np. fireballa), niektore maja pseudo-atuotrageting, ale sa na nie bardzo duzo DC. Tak czy inaczej Mag to najbardziej poszkodowana klasa w DDO.
Nieuwazam tak...
Grałem w DDO i to własnie magiem i grało mi sie w miare przyjemnie... choc fakt w ferworze walki trudno jest rzucac zaklecia... kiedy to sie skacze na boki przesowa oddala itp. itd.
W grupie mag tez jest pomocny chocby z zakleciem Web, ktore moim zdaniem jest bardzo przydatne... nawet na silniejsze stwory.
W DDO wkurza mnie to, ze jest mało lochow itp. itd. Grałem tam troche ale ludzie praktycznie chcieli odwiedzac zawsze te same miejsca, co mnie zaczelo powaznie nudzic...
Wkurza mnie mana... naczy napewno jest to lepsze rozwiazanie od tego ze slotami, kiedy tak zadko mozna odpoczywac, ale jednak mnie to irytowało...
Na koniec uwazam, ze DDO nie jest gra, za ktora warto placic abonament... mozna w niej skakac itp. itd. mogli dac aspekt chodzenia po linach dla złodzieja... jak jest skill balance i wiele, wiele innych rzeczy...
CytatWkurza mnie mana... naczy napewno jest to lepsze rozwiazanie od tego ze slotami, kiedy tak zadko mozna odpoczywac, ale jednak mnie to irytowało...
Nie mana. Spell Points. A mnie sie bardzo podobał. System czary na dzien, chociaz strawny uwazalem za proniony. Gdzie tu logika ze na 20 levelu moge zucic 4 czary pierwszego poziomu i 4 czaru 9 poziomu . Spell Pointy rozwiązały tą dziwna wg. mnie sytuacje.
Nigdy nie rozumiałem kto mógł wpasc na genialny pomysl czary/na dzien. Ni krzyty logiki dla mnie w tym nie ma
Tak się składa, że grałem w DDO i między innymi dla tego wróciłem do NWN.
Nie twierdze, że możliwość skakania, pływania etc jest zła bo jest pomysłem dobrym.
Tyle, że do szewskiej furii doprowadzało mnie jak przez moją niezręczność postać się topiła bo JA nie wiedziałem jak się pływa a nie moja postać.
Tak samo jak nie mogłem trafić przy schodzeniu w drabinke i się rozsmarowałem na dole.
Albo najlepiej w czasie walki - jedna ręka na WSAD druga na myszce a moi kompani się pytają czemu nie urzywam specjalnych ataków (grałem wojem). Noż kurde jak - nosem??
W czasie walki to też miotam się na lewo i prawo, potwory w supełnie innym kierunku 3/4 idzie w powietrze bo to ja źle kieruje postacią, bo jak nie trzeba było zręcznościowo się miotać to szło mi całkiem nieźle.
I słysze "musisz się nauczyć robić tak i tak"
Nic to - myśle zmienie ten debilny WSAD na zwykłe sterowanie myszą tak jak to ma miejsce w 90% crpg - no i co - no i nico bo się nie da.
I gdzie tu macie mechanike postaci? - nigdzie, tylko i wyłącznie zręczność gracza.
No wiesz, mozna zbindowac przyciski pod pod 0-9, qertfg i juz mozna uzywac czarów specjalnych ataków itd ;p.
Tbh, takie coś jest duzo bardziej erpegowe niz staty. Czy czytajac ksiazke zastanwiacie sie jakie bohater ma staty, czy moze bardziej jak on to robi. Ona nie ma statów ma tylko umiejetnosci manualne . Taki mag w ksiaze tez musi manualnie pocelowac w przeciwnika, i modlic sie aby czar go trafil a on nie uciekl gdzies w bok ;p.
Jak mozna nie wiedziec jak sie plywa ? skacze chodzi po drabinie. Przeciez to jest w czasie treningu na pierwszej wyspie ?
Czasy tradycjnych crpg miaja juz bezpowrotnie i dobrze ;]
Chyba mamy skrajnie różne definicje rpg
Nie wiem, jak mozecie porównywac nwn z ddo =/. To jak porównywanie Football manager'a do FIFA, bo przeciez obie są o piłce nożnej.
DDO jest nastawione na akcje, kto lubi gierki zręcznościowe w klimatach fantasy będzie zachwycony.
NWN jest dla zgoła innego grona odbiorców, którzy stawiają na odgrywanie swojej postaci, jej zalet i wad. Jeśli ktoś chce prowadzić bohatera - elfiego łucznika, co zawsze trafia w cel, nie musi mieć zwinności palców jak osmiorękia małpa, z drugiej strony jego wychudzony weteran wojenny nie bedzie wymiatał na lewo i prawo tylko dlatego ze ktos jest mega mastah w zręcznościówkach.
Ja nie trawie DDO. Poza tym wydawanie 60 zł / miesiąc to idiotyzm. Tracić tyle kasy na głupią grę miesięcznie - jakbym był w podstawowce to bym chciał, ale teraz mam lepsze rzeczy.
Skandal!
Nie plac tez za komórke, telfen, prąd i paliwo do sachmodu.. Za darmo powinno być !
Płacenie za rozrywka to norma. Idz do baru i powiedz ze chcesz coś za darmo. Bo to skandal zeby płacić za rozrywke !
Co do odrgyrwania postaci. Jedni wolą gadać niewiadomoo czym, inni odgrywać ją poprzez czyny :>
Dragon ---> ja dokładnie wiem co napisałem.
Topiłem się nie dla tego, że nie wiedziałem gdzie płynąc, czy też dla tego że płynałem w zbroi (bo nie płynąłem) ale ze względu na sterowanie właśnie.
Jak się da zmienić to powiedz jak - chętnie się dowiem bo pytałem innych i twierdzili, że się nie da.
Chyba, że coś zmieniono od czasu jak przestałem grać.
DDO nie był moim pierwszym MMORPG ani nie pierwszym cRPG czy action RPG.
No sorry ale porównując do innych gier to DDO bardziej przypomina zręcznosciówke/bijatyke TPP niż RPG.
Nie mam tu na mysli odgrywania bo to co innego niż mechanika gry.
I tak wszystko rozbija sie o sterowanie.
Np. taki Lineage 2. Point'n'Click. W zasadzie jak sie ma wykokswona postac to mozna kliknac i pojsc sobie zrobić kawe/herabte/itd. To mnie niesamowicie wrecz wkurzalo czyt. bylo nudne .
W WoW było lepiej, bardzooooo dynamiczny, trzeba podjac decyzje w tym samym czasie kiedy się ja wykonuje. Niestety znowu totalny wpływ statów.
W DDO było najlepiej. Rozbudowane sterowanie, w miare rozbudowany system budowy postaci, wszystko byloby swietnie, jakby nie skopany silnik i troche przywolnawy rozwój.
A tak gwoli scislosci dla mnie RPG == maksymalne "urealnienie". Punkciki, cyrefki, kostki są swietne na papierze. Ale mamy dobe kompputerów. Tutaj to nie jest potrzebne. Oczywiscie moze byc ale odpowiednio przystosowane. Jakos nie przemawiaja do mie samo-naprawdzajace sie strzaly, ciosy mieczem albo czary. To my odgrywamy postac i my musimy trafic, nie kliknac i patrzec jak postac sama sie odgrywa ;]. Dla mnie gadania o niewiadomo czym to zadne RPG na komputerze. To bylo dobre jak trzeba było uruchomić wyobraźnie ;]
Ideałem byłoby jeszcze jakby mial widok FPP. O to by było coś
Czekamy na Vanguard: Saga Of Heros ;]
CytatJak się da zmienić to powiedz jak - chętnie się dowiem bo pytałem innych i twierdzili, że się nie da.
Piszac o zmianie sterowania mialem na mysli NVN: HoU.
NO Dragorn ja grałem dużo w NWN i często na privie chodziły pytania "któy LVL?"
POzatym co do tych całych skillów, przecież w Diablo też sie non stop naparzało w przycisk myszy ale nasz bohater nie zawsze trafiał. Ja w sumie jak gram w NWN robie to samo co w Diablo (gdy gram wojem) wale ciągle w klawisz mychy. Ewentualnie jestem zajety wypiciem miksturki, czy choćby zmuszeniem mojego najemnika do jakiejkolwiek akcji, bądź uciekam.
Ja też miałem początkowo taką fazę żeby non stop klikać, ale potem skminiłem że postać bardzo często "stopuje" atak i zaczyna go od nowa jak klikam dużo razy. A jak sie kliknie raz to ona normalnie atakuje . Nie wiem, jak to wytłumaczyć, w każdym razie jak sie nie naparza w myche non stop to szybciej troche atakuje ^^.
Nieprawda. Nie ma znaczenia ile razy klikniesz, postać zawsze robi to w takim samym tempie. A to jak szybko atakuje, czyli ile posiada ataków na rudnę, to zależy tylko i wyłącznie od statystyk.
Wiem co mówię. Możliwe, że u mnie tak jest z powodu lagów (np. jak gram na BoWie), ale wiem że tak jest. Postać zaczyna atak jakgdyby od nowa, kiedy naparza się myszką w przeciwnika .
no Ankur chyba masz jakies przywidzenia bo to jest niemozliwe i nie sprzeczaj sie bo to co piszesz to kompletna bzdura czy klikasz raz czy 100 razy na sekunde to nie ma znaczenia
I gdyby tak było, to gra na multi nie miałaby najmniejszego sensu, tylko byłoby naparzanie na siebie. Powtarzam: to jak szybko atakuje postać, zależy od teog ile masz ataków na rundę. Może w trakcie walki zdobyłeś lvl (i 1 dodatkowy atak) i zauważyłeś ze postać szybciej atakuje.
Ech, wiem ze stary tamat, no ale...
Na 100% nie ma szansy aby ukazalo sie demo ? jakos kiepsko widzi mi sie kupowanie gry aby pozniej okazalo sie ze musze wydac kolejne XXXXzl aby moc pograc sobie w nwn2 - gdyby nie ten jeden problem prawdopodobnie wlasnie wracalbym z sklepu ... co jak co ale wydawanie gry bez mozliwosci jej wyprobowania to jak sprzedawanie kota w worku :/
Demo po premierze Nie no prosze o litość! pękne ze śmiechu
Sigh... Demo było w formie preview packa dla dziennikarzy i ludzi z branży. Dla zwykłego zjadacza chleba nie ma natomiast najmniejszego sensu, bo ściąganie przynajmniej 3 GB, żeby pograć godzinkę-dwie byłoby nieco absurdalne.
To "demo" kończyło się tuż po po powrocie z pierwszym odłamkiem z jaskiń jaszczuroludzi
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL