Bo człowiek głupi jest tak bez przyczyny

Mam problem związany z Obozem Wydłuboków. Mianowicie będąc w jaskiniach Kościożujów, zabiłem Yaisoga i Olova. Wyszedłem ("wyszłem - bo miałem blisko" ) na mapę świata znajdującą się obok (martwego już) Olova i wybrałem jako cel podróży Studnię Starej Sowy. Z tego, co mi wiadomo, powinienem automatycznie zostać przeniesiony na obszar z atakującymi mnie zewsząd orkami i Casavirem, lecz ja przechodzę od razu do Studni. Czy ktoś mógłby mi pomóc, bo utkwiłem?

---

A to przypadkiem nie spotyka się Casavira żeby dostać się do jakiegokolwiek obozu orków? Ale mogę się mylić. Jaką masz wersję gry? Spróbuj też pogadać z członkiem Dziewiątki Neverwinter (Callum chyba) i o ile pamiętam będziesz mógł iść znowu i się Casavir pojawi. Ew. idź do Krasnoludzkich Zwiadowców. Może będzie dobrze...
Dziękuję bardzo za odpowiedź, lecz:

- Obóz Kościożujów jest zaznaczony na mapie i to od niego zaczyna się poszukiwania zaginionego emisariusza;
- Wersja gry 1.06 (skąd Wy macie 1.10 to ja nie wiem x) );
- Callum mówi, że dopóki nie sprowadzę emisariusza, to nie ma o czym ze mną rozmawiać;
- Chodziłem kilka razy z powrotem (mam dylemat - "spowrotem", czy "z powrotem"?) od Studni, przez góry przy jaskini Kościożujów i samą jaskinię, wychodząc tą samą mapą obszaru do Studni i nic;
- Misje u Krasnoludzkich Zwiadowców w tym czasie przeszedłem. Myślałem, że to tam będzie Casavir.

Ale dzięki bardzo za pomoc .
Rozmawiałeś w tym obozie orków z fałszywym emisariuszem?

---

Tak, udowodniłem, że kłamie i zabiłem go.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

latwa-kasiora.pev.pl